Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PlusLiga: Trefl Gdańsk przegrał z AZS UWM Olsztyn 1:3

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Nowy trener Trefla nie pomógł swojej drużynie, która w sobotę (24 stycznia) przegrała z AZS UWM Olsztyn. Gdańska drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Po poprzednim meczu rozgrywanym w hali AWFiS, do dymisji podał się trener Kasza. Władze klubu dymisję przyjęły i zatrudnili Jerzego Strumiłło. Siatkarze wyjechali na zgrupowanie do Cetniewa i zapowiadali walkę i zwycięstwa w kolejnych meczach. Kibice w sobotni wieczór mogli zobaczyć tylko walkę. Na zwycięstwo przyjdzie im jeszcze poczekać.

Set 1

Pierwszy set stoi na wysokim poziomie. Zawodnicy z Gdańska od początku są bardzo zmotywowani. Początek seta jest dosyć wyrównany. Obie drużyny popisują się efektownymi blokami i obronami. Na pierwszą przerwę techniczną gdańszczanie schodzą z trzypunktową przewagą po bloku Szulika. Jednak drużyna z Olsztyna nie odpuszcza i doprowadza do wyrównania 10:10. Przy stanie 12:11 piłkę broni Bednarek, a Zanuto kończy akcję atakiem po przekątnej. Dwupunktowa przewaga Trefla utrzymuje się do drugiej przerwy technicznej. Tuż po niej atakujący Olsztyna, Grzegorz Szymański atakuje po obronie Zagubnego i jest remis po 18. Końcówka jest nerwowa, ale dzięki potrójnemu blokowi na Szymańskim Trefl wygrywa 25:23.

Set 2

W drugim secie zawodnicy Trefla popełniają wiele błędów własnych, szczególnie w ataku. Już na początku olsztynianie odskakują na kilka punktów. Bardzo dobrze grają Szymański i Siezieniewski, którzy skutecznie atakują. Przy stanie 4:8 Serafin atakuje w aut i trener Strumiłło wprowadza w jego miejsce Kocika. Zawodnicy Trefla nie kończą wielu ataków, co wykorzystują akademicy. Ich przewaga wzrasta na drugiej przerwie do ośmiu punktów. W końcówce seta sytuacja Trefla pogarsza się, gdyż gdańszczanie nie kończą większości ataków. Zmiana rozgrywającego w naszej drużynie nie przynosi efektu. Gdy olsztynianie mają piłkę setową, asa zagrywa Kadziewicz. Olsztynianie kończą drugą odsłonę z ogromną przewagą 14-25.

Set 3

Kolejny set, w którym zawodnicy z Gdańska wydają się być zagubieni i popełniają wiele błędów. Podobnie jak w pierwszym secie, gdańszczanie źle przyjmują źle zagrywki Olsztyna i drużyna AZS-u szybko obejmuje przewagę 2:8. Sytuację próbuje ratować Bruno Zanuto, który jako jedyny regularnie kończy piłki. Pomagają mu środkowi z Gdańska , którzy przy stanie 6:12 blokują Szymańskiego, a Kadziewicz pewnie atakuje z krótkiej. Mimo poswięcenia Trefla, przewaga się utrzymuje. Olsztynianie popełniają mało błędów i wykorzystują każdą szansę na zdobycie punktu. Nawet kapitan Trefla, Jarosław Stancelewski, który pojawił się w trzecim secie na boisku, nie jest w stanie pomóc drużynie. Set kończy się po złej zagrywce Kadziewicza 16:25.

Set 4

Czwarty set jest wyrównany tylko do stanu 4:4, gdy zawodnicy grali punkt za punkt. Niestety już po chwili gdańszczanie zaczęli mieć poważne problemy z przyjęciem zagrywki i ze skończeniem ataku. W efekcie na pierwszą przerwę siatkarze AZS-u schodzą prowadząc 4:8. W drużynie z Olsztyna bezbłędnie gra ich atakujący Grzegorz Szymański, którego nasi zawodnicy nie są w stanie zatrzymać blokiem. Przewaga gości powiększa się, gdy Serafin zostaje zablokowany i jest 6-12. W jego miejsce wchodzi Dmitry Skory, ale i on popełnia błędy w grze. W końcówce dobrze z naszej strony prezentuje się Wojciech Winnik. Przy stanie 10-21 ładnie atakuje po prostej, a po chwili serwuje asa. Przewaga jest jednak za duża. Mecz kończy się nieudanym przyjęciem gdańszczan.

Choć po pierwszym secie wydawało się, że jest szansa na zwycięstwo, to jednak gra w kolejnych odsłonach meczu pokazała jak wiele pracy czeka zawodników Trefla, aby dogonić inne drużyny. Czasu powoli ucieka, jest coraz mniej meczy do rozegrania, a przewaga rywali się powiększa.

- W pierwszym secie walczyliśmy, natomiast w drugim nic nam nie wychodziło. Jesteśmy bardzo zawiedzeni -  powiedział po meczu kapitan Trefla, Jarosław Stancelewski.

Wypowiedzi po meczu (z portalu

siatkowka.trefl.com.pl

)

Jerzy Strumiłło (trener Trefla Gdańsk) - Nic dodać nic ująć. Ogromna siła u naszego przeciwnika, który nie pozwolił nam się rozwinąć w trzech setach. Skorygował wszystkie nasze błędy. Dobra gra zagrywką, świetna wystawa i blok (…) Gdzieś tam leżą przyczyny w przeszłości. Można powiedzieć tak, że pierwszy set wygrał mój poprzednik Wojciech Kasza, a ja przegrałem kolejne trzy.

Mariusz Sordyl (trener AZS UWM Olsztyn) - Bardzo się cieszę, że odnieśliśmy zwycięstwo za 3 punkty. Chłopaki zagrali świetne spotkanie, rewelacja. Do teraz jestem w szoku. Spodziewałem się dobrej gry z naszej strony, ale to była bardzo dobra gra. Postawiliśmy ogromnie trudne warunki rywalom. Brawa dla zawodników.

Trefl Gdańsk 1:3 AZS UWM Olsztyn (25:23, 15:25, 16:25, 13:25)

Skład drużyn:

Trefl Gdańsk:
Wojciech Winnik, Wojciech Serafin, Bruno Zanuto, Dariusz Szulik, Jakub Bednaruk, Łukasz Kadziewicz, Marko Samardzić (libero) oraz Łukasz Kruk, Jarosław Stancelewski, Dmitry Skoryy, Krzysztof Kocik

AZS UWM Olsztyn:
Tomasz Kowalczyk, Wojciech Grzyb, Paweł Zagumny, Tomasz Józefacki, Olli Kunnari, Paweł Siezieniewski, Krzysztof Andrzejewski (libero) oraz Grzegorz Szymański

MVP meczu - Paweł Zagumny (AZS UWM Olsztyn)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PlusLiga: Trefl Gdańsk przegrał z AZS UWM Olsztyn 1:3 - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto