MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po decyzjach Zarządu PZPN

(kast)
Niedzielne decyzje Zarządu PZPN dotyczące reorganizacji rozgrywek ekstraklasy i II ligi odbiły się w kraju szerokim echem. Przedstawiciele klubów wyrażali się o niej w niezbyt pochlebnym tonie.

Niedzielne decyzje Zarządu PZPN dotyczące reorganizacji rozgrywek ekstraklasy i II ligi odbiły się w kraju szerokim echem. Przedstawiciele klubów wyrażali się o niej w niezbyt pochlebnym tonie. Ale na ogół tych słabszych. Mocniejsi nie narzekali.

Przypomnijmy, że "cięcia" będą drastyczne, bo ekstraklasę opuści pięć zespołów (może nawet siedem, jeżeli nieudane okażą się baraże), a z drugiej ligi spadnie aż osiem drużyn.
- Nie zależało nam na kolejnych zmianach kosmetycznych - powiedział wiceprezes PZPN, Zbigniew Boniek. - Nie chodzi przecież o to, by nasze decyzje podobały się wszystkim, ale o to, by przyniosły wzrost poziomu rozgrywek. Z 16 drużyn pierwszoligowych tylko z Legii Warszawy i Wisły Kraków otrzymaliśmy jednogłośne zapewnienia o poparciu zmniejszenia ligi. Wcześniej spróbowaliśmy systemu z podziałem na dwie grupy, ale zakładaliśmy, że jest to zmiana przejściowa, choć przyniosła spodziewaną poprawę. Stawiano jednak zarzuty, że nie wszyscy grają z wszystkimi drużynami, że część zespołów po zakwalifikowaniu się do grupy mistrzowskiej mogła na wiosnę ,spać". Teraz zrobiliśmy kolejny, duży krok naprzód.

Zmniejszenie miejsc pracy w klubach pierwszoligowych spowoduje wzrost poziomu rozgrywek, a pierwsza faza rozgrywek, w której odbędą się 22 kolejki spotkań sprawi, że nikt nie pomyśli o odpuszczeniu choćby jednego meczu. Podsumowując można powiedzieć, że jest to reforma głęboka, poważna, pewnie mało popularna, ale w naszym mniemaniu konieczna. Przed nikim nie zamykamy drogi do elity polskiego piłkarstwa, trzeba się będzie tylko starać bardziej niż dotychczas.
- Nie ma nad czym dyskutować, tylko zacząć umieć się w tym poruszać - stwierdził szkoleniowiec gdyńskiej Arki, Marek Kusto. - Czy to słuszny krok, pokaże dopiero czas. Cięcie jest rzeczywiście ostre i okaże się z pewnością bolesne dla wielu klubów. Pewnie że każdy chciałby, by spadła jedna drużyna. Ale tak się nie da. Więc czeka nas przysłowiowa rzeź niewiniątek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto