Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po podniesieniu stawek zaczęli odpracowywać długi

eMKa, kg
Małgorzata Genca
Po podniesieniu stawek znacząco wzrosła ilość dłużników komunalnych, którzy decydują się na odpracowanie zadłużenia. W ciągu trzech pierwszych tygodni stycznia udało się odpracować długi o łącznej wysokości ok. 24 tys. zł. To więcej niż w całym ubiegłym roku.

Z dniem 1 stycznia 2011 roku Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych podniósł stawkę z 5 do 10 zł za godzinę pracy. Dłużnicy mający zaległości czynszowe mogą je odpracowywać odśnieżając ulice miasta, wykonując drobne prace polegające na malowaniu, sprzątaniu, drobnych remontach i naprawach w budynkach komunalnych, ale także prace biurowe - np. porządkowanie dokumentacji i kopertowanie.

- Dzięki nagłośnieniu sprawy w mediach liczba osób zgłaszających chęć odpracowania długu znacząco wzrosła - tłumaczy Tadeusz Piotrowski, Rzecznik prasowy GZNK. - W całym poprzednim roku zadłużenie odpracowywało 800 lokatorów. A od początku stycznia niemal codziennie zgłasza się do nas około 50-60 chętnych do pracy.

Dłużnicy pracują średnio po cztery godziny dziennie.Jak wynika ze wstępnych wyliczeń GZNK udało im się już odpracować ok. 24 tys. zł zadłużenia. Aby skorzystać z możliwości odpracowania długu wystarczy zgłosić się do swojego Biura Obsługi Mieszkańców. Z pracownikami BOM-ów ustala się termin i zakres pracy i liczbę godzin. W ten sposób można odpracowywać nie tylko własne długi, ale np. długi członków rodziny.

GZNK rozważa pomysł, by powołać spośród dłużników stałe grupy ochotników do prac interwencyjnych. Grupy te byłyby wykorzystywane przez cały rok nie tylko do prac porządkowych, ale również specjalistycznych.

- Pierwsza grupa ma powstać na terenie BOM 4, czyli na Oruni. Myślimy też o stworzeniu grup ze specjalnościami budowlanymi złożonych z malarzy, murarzy, hydraulików itp. - wyjaśnia Piotrowski.

Gdańskim projektem zainteresowały się już inne miasta.
- Kontaktowały się z nami urzędy z całego kraju, od Sopotu, Gdyni i Kwidzyna po Puławy, Świebodzin i Świebodzice- wymienia Piotrowski. - Szczególnie interesują ich przepisy i nasze zarządzenia, które umożliwiają bezkolizyjne odrabianie długów.

W Gdyni trwają dopiero przymiarki do wprowadzenia pomysłu w życie. Przygotowywany jest już odpowiedni projekt.
- Na pewno będzie taki moment, że zacznie to u nas działać, ale na razie przyglądamy się rozwiązaniom innych miast - mówi Joanna Grajter , rzecznik gdyńskiego Urzędu Miasta. - Ale nie chcemy ściągać pomysłu od Gdańska, bo część jego aspektów wymaga poprawy, by było to jeszcze bardziej skuteczne. Dlatego wypracujemy własny projekt, dostosowany do gdyńskich potrzeb - tłumaczy Grajter.

Sopot można odśnieżać za zmniejszenie długu od końca grudnia. Stawka - taka sama jak w Gdańsku - 10 zł za godz.
Mimo to dużym zainteresowaniem się to rozwiązanie w Sopocie nie cieszy. W środę do sopockiego magistratu zgłosiło się 15 osób - zostały skierowane do Zakładu Oczyszczania Miasta, który organizuje grafik.

- Wczoraj zaległości odpracowywało u nas siedmiu dłużników. Dotychczas osoby te zajmowały się usuwaniem lodu i śniegu z chodników. Teraz głównie skupiają się na sprzątaniu nieczystości po zimie - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta Sopotu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto