Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku w Gdańsku mieszkańcy zgłaszają, że na miejscu jest "syf", pełno krwi a środki medyczne zostały wyrzucone do śmietnika

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Na przystanku tramwajowym "Warneńska" 24 godziny po wypadku wciąż są ślady działań służb
Na przystanku tramwajowym "Warneńska" 24 godziny po wypadku wciąż są ślady działań służb czytelnik "Dziennika Bałtyckiego"
Czytelnicy "Dziennika Bałtyckiego" zgłaszają, że po tragicznym wypadku na przystanku tramwajowym "Warneńska" zostały niebezpieczne ślady. Wciąż widoczna jest krew, środki medyczne i koc termiczny.

Wypadek w Gdańsku. Tramwaj ciągnął mężczyznę, który przytrzasnął sobie rękę

W piątek 25 listopada 2022 r. po godzinie 18, do mundurowych z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku dotarło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na przystanku Warneńska w kierunku ulicy Potokowej.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas wysiadania lub wsiadania pasażera z lub do tramwaju, drzwi przytrzasnęły mu rękę, a następnie był on ciągnięty przez pojazd przez około 10 metrów. Mężczyźnie pomogły oswobodzić się osoby, które stały na przystanku - informuje Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Starszy mężczyzna został zabrany do szpitala na badania. Jak dodaje rzeczniczka gdańskiej policji, mundurowi pracują na miejscu zdarzenia i wyjaśniają szczegółowo jego okoliczności i przyczyny.

Na przystanku tramwajowym "Warneńska" pozostały ślady krwi i śmieci po wypadku

Mężczyzna został zabrany do szpitala, lecz na miejscu zostały środki medyczne, a krew mężczyzny nie została sprzątnięta.

Po tragicznym wypadku w Gdańsku mieszkańcy zgłaszają, że na miejscu jest

- To skandal, że dobę po wypadku na przystanku nadal można znaleźć środki medyczne, ze śmietnika się sypie, jest pełno krwi, której odór czuć z daleka. Ktoś to powinien posprzątać i to jak najszybciej - mówi zmartwiona mieszkanka Gdańska, która zgłosiła nam zaistniałą sytuację.

Ponad 24 godziny po wypadku, na miejscu cały czas są "resztki" po akcji ratowniczej, a ze śmietnika wystaje koc termiczny, który był używany przez ratowników. Krew, która jest na chodniku oraz środki medyczne wystające ze śmietnika stanowią zagrożenie dla podróżujących. Chodzi m.in. o możliwość zarażenia się niektórymi chorobami.

W Polsce ryzyko zakażenia wirusami przenoszonymi drogą krwi dotyczy przede wszystkim trzech wirusów: zapalenia wątroby typu B (HBV), typu C (HCV) i ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV).

Po tragicznym wypadku w Gdańsku mieszkańcy zgłaszają, że na miejscu jest
czytelnik [/quot/]Dziennika Bałtyckiego[/quot/]

CZYTAJ:Gdańsk. Tramwaj przytrzasnął jego rękę i ruszył. Pojazd miał ciągnąć mężczyznę przez 10 metrów!

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto