Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podczas odprawy bagażowej w Rębiechowie "żartowali", że mają bombę

szym
T.Bołt/ archiwum
Choć służby ostrzegają, że na lotniskach funkcjonariusze zachowują najwyższą czujność, nie brakuje osób, które "bombowym żartem" sprowadzają kłopoty na siebie i utrudniają życie podróżnym. Ostatnio do Holandii nie odlecieli dwaj żartownisie, którzy... powiedzieli, że w ich bagażach jest bomba i granat.

Dwaj mieszkańcy województwa pomorskiego w wieku 27 i 33 lat, podczas odprawy bagażowej na gdańskim lotnisku powiedzieli, że w ich bagażach jest bomba i granat. - Po chwili funkcjonariuszom Straży Granicznej tłumaczyli, że tylko żartowali - mówi kpt SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze opowiadają, że do zdarzenia doszło 20 listopada podczas odprawy biletowo – bagażowej przed wylotem samolotu do Eindhoven.

- Kiedy pracownica obsługi usłyszała o bombie i granacie, wezwała funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Ci natychmiast szczegółowo skontrolowali pasażerów i ich bagaże, jednak nie ujawnili żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Mężczyźni zaczęli przepraszać za swoje zachowanie. Twierdzili, że postąpili bardzo głupio, żałują, a muszą lecieć do pracy. Zostali ukarani mandatami, ale do Holandii nie polecieli. Kapitan samolotu nie wpuścił ich na pokład - mówi funkcjonariusz.

Co ciekawe, od początku roku była to już w 38 interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotniska.

Wypchany miś stanął na gdańskim lotnisku [ZDJĘCIA] W jakim celu?
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto