- Od kiedy jest Pan taksówkarzem?
- Jako taksówkarz pracuję od 9 lat
- Jakim samochodem Pan jeździ i który z wszystkich dotychczasowych samochodów lubił Pan najbardziej?
- Miałem różne samochody i zazwyczaj ten, którym akurat jeżdżę, lubię najbardziej. Teraz mam citroena C5. Bardzo mi się też podobają angielskie taksówki, bo są wygodne i funkcjonalne. Mógłbym taką jeździć.
- Co jest najlepsze, a co najgorsze w zawodzie taksówkarza?
- Zaletą są różni ludzie, jakich spotyka się co dzień. Za niektórymi ciągną się bardzo ciekawe historie. Ten zawód lubię też dlatego, że sam sobie ustalam godziny pracy. Wiadomo jednak, że najwięcej można zarobić w weekendy i nocami. Oznacza to, że gdy inni ludzie wypoczywają, ja za zawsze pracuję. To wada tej pracy.
- Jaka najbardziej niebezpieczna sytuacja przytrafiła się Panu w pracy?
- Mam szczęście i nie przytrafiła mi się nigdy taka sytuacja.
- Pamięta Pan anegdoty lub śmieszne sytuacje z taksówki?
- Kiedyś miałem zlecenie w Gdańsku Osowej. Chyba na godz. 13. Czekałem bardzo długo, może pół godziny. Wreszcie pojawiła się kobieta w zaawansowanej ciąży. Przez całą drogę była bardzo zła i na mne krzyczała, że za wolno jadę. Zawoziła swoją córeczkę do szwagra. Potem jej szwagier za jej naprawdę wyjątkowo uciążliwe zachowanie przepraszał i tłumaczył, że ta pani jeszcze tego samego dnia urodziła dziecko.
- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Sam o sobie nie lubię mówić. Myślę, że klienci sami wiedzą, dlaczego warto na mnie głosować.
Zagłosuj na Ryszarda Mądrzejewskiego! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: taxi.23 (2,46 zł z VAT)
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?