Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpalacz samochodów w Gdańsku usłyszał zarzuty. Grozi mu 10 lat więzienia

Szymon Zięba
Podpalacz samochodów w Gdańsku został w sobotę doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzuty. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie.

33-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa. Prokuratorowi powiedział, że żałuje tego co zrobił.

- Wartość spowodowanych zniszczeń to ponad 550 tysięcy złotych. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i podtrzymał te, które złożył już na policji - mówi prok. Emilia Kępińska, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. - Stwierdził, że żałuje tego co zrobił i tak naprawdę nie wie dlaczego postąpił w ten sposób - dodaje.

Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowe w Gdańsku poinformowała w sobotę, że sąd zastosował wobec 33-letniego mężczyzny trzymiesięczny areszt.

Informację o pierwszym podpaleniu służby odebrały w nocy z czwartku na piątek, o godzinie 0.44. Policji udało się zatrzymać podejrzewanego mężczyznę. To 33-latek z Gdańska. Wpadł w piątek rano, około godziny siódmej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto