Podróżni nie mogą znaleźć swoich pociągów na Dworcu Głównym

- W zeszłym tygodniu odprowadzałem żonę na pociąg do Berlina. Prawie się na niego spóźniła, bo z tunelu przy dworcu zniknęły tablice z informacją, z którego peronu odjeżdża dany skład. Pasażerowie są pogubieni, informacje w mało wyraźny sposób odczytywane są tylko przez spikera. Nie mówiąc w ogóle o pasażerach zagranicznych, tego dnia bowiem komunikaty były odczytywane tylko po polsku. Gdy pociąg żony ruszył poszedłem do administracji dworca. Tam usłyszałem, że przestarzałe pragotrony zostały zdjęte z powodu „niedogadania się PKP PLK z PKP SA” - relacjonuje problemy podróżnych na gdańskim Dworcu Głównym nasz Czytelnik, pan Tomasz.

Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do Krzysztofa Piekarskiego, regionalnego dyrektora ds. eksploatacji nieruchomości PKP SA.

- Stare pragotrony były zużyte, decyzję o ich zdjęciu ze względu na coraz częściej pojawiające się pomyłki podjęła PKP PLK. W holu głównym dworca funkcjonuje wyświetlacz, na którym jest pełna informacja o tym, z jakiego peronu i toru odjeżdża dany pociąg - mówi dyrektor Piekarski.

Remont dawnej przychodni kolejowej idzie zgodnie z planem. W budynku powstanie browar [ZDJĘCIA]

- Pragrotrony zabudowane na stacji Gdańsk Główny zostały zdemontowane na wniosek Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni po uprzednim uzyskaniu zgody centrali PKP PLK S.A. ze względu na brak możliwości zagwarantowania przez właściciela tych urządzeń ( PKP Utrzymanie) ich sprawności - zacinanie się klapek. Duża awaryjność oraz błędne informacje prezentowane przez te urządzenia były podstawą licznych skarg podróżnych, które wpływały do naszego zakładu. W ramach projektu ERTMS/ETCS poziom 2 i ERTMS/GSM-R ( projekt w trakcie realizacji) planuje się zabudowanie nowych wyświetlaczy SDIP ( na peronach i drogach dojścia) - informuje Justyna Słupińska z ZKL Gdynia.

Problem w tym, że termin, jaki dają sobie kolejarze na montaż nowoczesnych wyświetlaczy to... koniec tego roku.

- To jakiś absurd. Wiadomo, że sytuacje są różne, wielu pasażerów dociera na dworzec na kilkanaście minut przed odjazdem pociągu. Wielu wysiada przecież z tramwajów czy taksówek i idą na swój pociąg tunelem, nie zachodząc do gmachu dworca. Odkąd nie ma tablic informacyjnych widok biegąjacych od peronu do peronu pasażerów to norma. Wiadomo, że jak ktoś jest w stresie, a zostało mu tylko kilka minut do odjazdu pociągu, to nie będzie ryzykował przebieżki do wyświetlacza w gmachu dworca - mówi pan Robert, często wsiadający w pociągi w Gdańsku Głównym.

Tymczasem PKP SA poinformowała niedawno, że termin rozpoczęcia drugiego etapu przebudowy budynku dworca znów się przesunął. Według ostatnich informacji, remont, który miał ruszyć w tym roku, najwcześniej rozpocznie się w przyszłym. PKP SA chce się do inwestycji wartej blisko 50 mln zł dobrze przygotować. - Drugi etap modernizacji gmachu obejmuje m.in. odtworzenie części dachów, wewnętrznego dziedzińca oraz wykonanie prac w hali obiektu - informuje Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP SA.

Prace będą uzgadniane z konserwatorem zabytków. Przypominamy, że w pierwszym etapie modernizacji w 2012 r. z dworca usunięto antresolę, która zagracała hol i zaciemniała wnętrze.

Drugi etap modernizacji

Podczas II etapu remontu dworca PKP SA chcą usunąć jak najwięcej elementów, które powstały w latach 90.

W części gmachu gdzie mieści się McDonald’s zlikwidowane zostaną wtórne stropy, dzięki czemu zmniejszy się liczba poziomów w tej części budynku. Pojawią się nowa stolarka okienna i drzwiowa, monitoring czy ruchome schody. Blask odzyskać ma również elewacja. Planowany drugi etap przebudowy zakłada także budowę zupełnie nowego tunelu, który ma połączyć dworzec z City Forum. Tunel powstanie na wysokości wejścia głównego dworca i połączy się z tunelem miejskim. Będzie miał długość ok. 75 m.