Podwyżka goni podwyżkę

Rosną jak na drożdżach. Ceny paliw w ostatnich dniach, te hurtowe i detaliczne na stacjach benzynowych. PKN Orlen i Grupa Lotos po raz trzeci w tym miesiącu podniosły ceny hurtowe na wytwarzane w swoich rafineriach paliwa.
Tym razem benzyna zdrożała o 55-57 zł za tysiąc litrów, a olej napędowy 56-60 zł. Łącznie od początku miesiąca podwyżki w krajowych rafineriach wyniosły 18 zł za benzynę i 15 zł za olej napędowy. Nie przełożyły się one jeszcze w całości na ceny detaliczne na stacjach benzynowych, a litr paliwa drożeje w oczach. Obecnie kierowcy za benzynę bezołowiową 95 muszą płacić nawet 4,05 zł, a za bezołowiową 98 aż 4,25 zł. Litr oleju napędowego kosztuje już prawie 3,7 zł. W ciągu kilku dni ceny za litr mogą wzrosnąć o kolejne grosze. Kierowcy powinni przygotować się na konieczność zapłacenia nawet ponad 4,3 zł za benzynę 98-oktanową.
Orlen i Lotos podwyższają ceny, ponieważ drożeją paliwa gotowe na świecie, drożeje także dolar. W rafineriach w Rotterdamie i Amsterdamie benzyna bezołowiowa 98 kosztuje już 585 dolarów za tonę. Tymczasem dwa tygodnie temu sprzedawana była po 475 dolarów, czyli o ponad 100 mniej. Ceny rosły tak szybko, ponieważ od dłuższego czasu notowanie ropy naftowej na światowych giełdach próbują przebić granicę 60 dolarów za baryłkę. W ubiegły poniedziałek na giełdach w Londynie i Nowym Jorku zawierane były kontrakty na dostawę ropy po 58 dolarów.
Czy na świecie, a tym samym w kraju, paliwa będą jeszcze droższe? Tego nawet nie wiedzą specjaliści. Ostatnio analitycy banku Goldman Sachs ogłosili, że baryłka ropy może kosztować za kilkanaście miesięcy nawet 100 dolarów. Zaszkodziłoby to jednak całej światowej gospodarce i samemu kartelowi OPEC, skupiającemu największych producentów ropy.
Tego kartel chciałby uniknąć. Inni z kolei analitycy oceniają, że ropa na światowych giełdach w ciągu kilku miesięcy może stanieć do 45 dolarów za baryłkę. Większość jednak jest zdania, że średnia jej cena wyniesie w tym roku 50 dolarów. Będzie zatem droga. Czy drogie będą paliwa na krajowych stacjach, zależy od kursu złotego do dolara. W ostatnich tygodniach amerykańska waluta drożała i jej kurs wzrósł do 3,2 zł. Także w tym wypadku analitycy nie są jednomyślni co do tego, czy będzie nadal drożał, czy też stanieje.
Jedno jest jednak raczej pewne. Kierowcy powinni przyzwyczaić się do widoku cen 4 zł lub więcej za litr benzyny 98-oktanowej.