- Nasi lekarze i pielęgniarki są w zasadzie na każde wezwanie - twierdzi Anna Golou z Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. - Pracują 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Jadą do małych pacjentów zawsze, gdy coś złego się dzieje, choć teoretycznie wizyty w domach chorych dzieci odbywają się dwa razy w tygodniu.
Pomorskie Hospicjum dla Dzieci powstało w 2008 roku z inicjatywy lekarzy i pielęgniarek związanych z Kliniką Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Endokrynologii AMG. Po to, by dzieci, których terapia w szpitalu została zakończona i w zasadzie już nic więcej nie można było zrobić, mogły bezpiecznie ostatni okres życia spędzić w domu, z bliskimi.
Praktyka dowodzi, że dom jest najlepszym lekarstwem. Tam czasami zdarzają się cuda. A na pewno strach i stres związany z chorobą jest mniejszy. Wraca spokój ducha.
- Często rodzice są przerażeni, gdy słyszą, że dziecko będzie pod opieką domowego hospicjum - mówi Anna Golou. - To słowo kojarzy się z czymś ostatecznym. Ale po miesiącu, dwóch zakochujemy się w sobie nawzajem.
Jeżdżą do miejscowości oddalonych do stu kilometrów od Gdańska. Ale nie ma reguły. Jedna z małych podopiecznych mieszka w gminie Gardeja, a to dokładnie 117 kilometrów. Rodzice dziewczynki są bardzo wdzięczni, bo dzięki fachowej opiece nie musi ona przebywać w Centrum Zdrowia Dziecka. Jest z bliskimi.
Fundacja kupuje lub wypożycza specjalistyczny sprzęt, organizuje zbiórki żywności i środków czystości, zapewnia pomoc psychologiczną i socjalną.
- Wręcz nieocenieni są wolontariusze, którzy nam pomagają - podkreśla Anna Golou. - NFZ finansuje nas tylko w 30 proc. Pozostałe środki zawdzięczamy sponsorom i odpisom z 1 proc.
Pomorskie Hospicjum dla Dzieci KRS: 0000296652
Akcję "Podziel się 1 procentem" prowadzimy pod patronatem marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka i prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Partnerzy: Fundacja RC i Radio Plus (audycje poświęcone akcji: pn.-pt. o godz. 17.45).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?