Duża wilgotność i wysokie temperatury są nie tylko dokuczliwe, ale i niebezpieczne. W oddziałach chorób wewnętrznych, na neurologii i intensywnej terapii w całej Łodzi przybyło pacjentów po udarze mózgu. Lekarze alarmują, że chorzy zbyt późno trafiają do szpitala, co zmniejsza szansę na skuteczne leczenie.
- Prawie nigdy nie zdarza się, by pacjent został przywieziony do nas we wczesnej fazie choroby – mówi prof. Krzysztof Selmaj, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii AM w Łodzi. – Tymczasem tylko w ciągu trzech pierwszych godzin można podać osobie po udarze leki nowej generacji rozpuszczające skrzepy w naczyniach.
Najczęstszymi objawami udaru mózgu są: jednostronne osłabienie albo drętwienie kończyn, zaburzenia w zrozumieniu mowy, niemożność wypowiadania słów, zaburzenia widzenia, porażenie mięśni twarzy i – co za tym idzie zmiana jej symetrii. Mogą też wystąpić zawroty oraz nagły, bardzo silny ból głowy.
Rzadko zdarza się, by te objawy spowodowały natychmiastowe wezwanie pogotowia. Zwykle osoba odczuwająca słabość w ręce lub nodze czeka aż dolegliwość minie samoistnie, albo - w najlepszym wypadku - na własnych nogach idzie do poradni pierwszego kontaktu. Do szpitala trafia już w stanie ciężkim. Z badań wynika, że tylko połowa pacjentów po przebytym udarze będzie mogło po rehabilitacji odzyskać umiejętność wykonywania podstawowych czynności. Kilkanaście procent umiera już w pierwszym miesiącu.
Ryzyko wystąpienia udaru rośnie z wiekiem. Niekorzystnymi czynnikami są też niektóre choroby serca, nadciśnienie tętnicze, otyłość, brak ruchu, cukrzyca. Jeśli dolegliwości te są leczone, ryzyko udaru maleje, szczególnie w przypadku nadciśnienia. Tymczasem do łódzkich szpitali często trafiają osoby przewlekle chore, których nie stać na regularne wykupywanie recept i zażywanie leków. Takie postępowanie prowadzi do drastycznego pogorszenia stanu zdrowia, zwłaszcza wtedy gdy na wycieńczony organizm dodatkowo wpływa niekorzystna pogoda.
*****
Udar mózgu bardzo często nazywa się wylewem do mózgu, jednak nie jest to precyzyjne określenie. W 80 proc. przypadków choroba wywołana jest niedokrwieniem czyli zamknięciem naczynia , które doprowadza krew do mózgu. Tylko 20 proc. udarów wywołane jest krwotokiem bądź to do mózgu, bądź do przestrzeni między mózgiem a czaszką.
W Polsce udar mózgu jest trzecią co do częstości przyczyną zgonów i główną przyczyną niesprawności wśród osób po 40. roku życia. Co roku notuje się około 75 tys. przypadków zachorowań, z czego 30 tysięcy osób umiera.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?