Piłkarze Lechii powiększyli przewagę do siedmiu punktów nad drugą w tabeli Gedanią. We wczorajszym zaległym meczu biało-zieloni wygrali z walczącą o utrzymanie się w lidze Pogonią Lębork 2:0 (2:0). Bramki: Marek Widzicki (12), Jakub Bławat (28).
Pogoń: Piechota - Ł. Łapigrowski, Malek (46 Świętek), Trawiński, Mach - Władyka, Kierszka, A. Hebel, Kłos - Frącek (25 Gaffke), P. Łapigrowski.
Lechia: Opuszewicz - Gąsiorowski, Matuk, Kaczmarek, Żuk - Melaniuk (90 Morka), Borkowski, Widzicki (70 Urbański), Gronowski (60 Ciucias) - Kalkowski, Bławat (80 Wasicki).
Żółte kartki: Borkowski, Bławat (obaj Lechia).
- Mecz bez historii - mówi Jerzy Jastrzębowski, trener Lechii. - Gdybyśmy do przerwy prowadzili różnicą pięciu goli to nikt nie mógłby mieć pretensji. Zwłaszcza Jakub Bławat miał źle nastawiony celownik, jego strzał obronił bramkarz, a innym razem trafił w poprzeczkę.
- Lechia była lepsza i to nie ulega wątpliwości. Gratuluję wygranej i niech biało-zieloni wchodzą do trzeciej ligi. Na pewno jednak w pierwszej połowie należał nam się rzut karny. Michał Frącek został na noszach zniesiony z boiska i noga pójdzie w gips. Sędzia nie raczył tego zauważyć mówi rozżalony Andrzej Brendler, trener Pogoni.
W drugiej połowie sędzia musiał przerwać mecz, gdyż na boisko wbiegli kibice. Której drużyny?
- Nie wiem - przyznaje trener Jastrzębowski. - To chyba była grupa ze Słupska. Nasi kibice siedzieli z drugiej strony i byli pilnowani przez policję. Przez chwilę zrobiło się dramatycznie, a sędzia zagroził przerwaniem meczu.
- Organizacja była fatalna. Na mecz przyjechało różnych pięć grup kibiców i już nie było wiadomo kto kogo goni. A gospodarze mieli na obiekcie pięciu swoich ochroniarzy - mówi Błażej Jenek, dyrektor Lechii.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?