Pol - Levant czeka na nowe statki

Na dostarczenie dwóch nowych statków, zamówionych w Stoczni Gdynia SA, oczekuje firma Pol - Levant Linie Żeglugowe sp. z o.o. w Gdyni.

Mają być one zbudowane w Stoczni Gdańskiej Grupa Stoczni Gdynia. Również Polska Żegluga Morska w Szczecinie skłonna jest zlecić zbudowanie 22 statków naszym stoczniom, choć jeszcze dwa dni temu zapowiadała, że zwróci się do stoczni dalekowschodnich.
- Kontrakt na zbudowanie dwóch nowaczesnych, uniwersalnych statków drobnicowych przewidywał ich przejęcie przez nas w drugiej połowie tego roku - mówi Krzysztof Kremky, prezes Pol - Levantu. - Znane trudności naszych stoczni, związane z finansowaniem budowy statków, spowodowały, że termin dostarczenia nam drobnicowców przedłuża się. Nie rezygnujemy jednak z kontraktu. Liczymy, że rząd podejmie decyzje, wspierające stocznie i polskich armatorów, umożliwiające zbudowanie statków w Polsce.
Nowe statki mają zastąpić przestarzałe i wyeksploatowane, konwencjonalne drobnicowce Pol - Levantu ,Bochnię" i ,Chełm" o nośności po 6,3 tys. DWT (całkowita masa ładunku w tonach, w tym m. in. zapasy paliwa, prowiantu i wody, jaki może przewozić statek). Nośność nowych drobnicowców będzie wynosić po 7,5 tys. DWT. Statki te są potrzebne, aby sprostać wyższym wymaganiom stawianym przez klientów, zlecających przewozy. Będą one przystosowane go transportowania ładunków drobnicowych, masowych i kontenerów na linii porty nadbałtyckie i położone nad Morzem Śródziemnym.
Obecnie Pol-Levant posiada 6 statków. Są to: cztery statki ro ro, do przewozów ładunków na pojazdach ("Żerań", "Tychy", "Chodzież" i "Włocławek") oraz dwa konwencjonalne drobnicowce ("Bochnia" i "Chełm"). Mają one łączną nośność prawie 50 tys. DWT. Statki te pływają pod banderą maltańską, ale ich portem bazowym jest Gdynia. Przewożą one takie ładunki drobnicowe, toczne (na pojazdach kołowych), wiekogabarytowe, świeże owoce i warzywa, kontenery wszystkich rodzajów i typów, w tym chłodzone.