Połączenie ze szczypiorniakiem?

Konferencja prasowa zorganizowana wczoraj przez gdaƒski klub Energa Gedania zaskoczy∏a dziennikarzy zanim jeszcze si´ zacz´∏a. Dost´pu go hali broni∏o bowiem czterech pracowników firmy ochroniarskiej. WejÊç by∏o trudno, chocia˝ si´ uda∏o. Po co ta ochrona?. Podobno po to, aby nikt nie zak∏óci∏ przebiegu konferencji a - znowu podobno - by∏y takie zakusy, a nawet groêby. Jak si´ jednak okaza∏o, bardziej wirtualne.

Licznie zgromadzeni dziennikarze mogli posłuchać co mają do powiedzenia reprezentujący tytularnego sponsora prezes Koncernu Energetycznego Energa SA Barbara Klimiuk, przewodniczący Rady Nadzorczej koncernu Andrzej Jaworski, prezes klubu Zdzisław Stankiewicz i trener siatkarek Leszek Milewski. Jednak główną bohaterką konferencji była nowa siatkarka gdańskiej drużyny, 20-letnia Kinga Kasprzak.
Zaczęło się od wzajemnych uprzejmości. Prezes Stankiewicz podziękował sponsorom, Barbarę Klimiuk obdarował kwiatami i klubową koszulką z nr. 1 i nazwiskiem pani prezes.
- Energa dzięki akceptacji Rady Nadzorczej, nadal pozostaje tytularnym sponsorem siatkarek - zapewniła prezes Klimiuk. - Zwiększamy nawet naszą pomoc finansową o około 15 procent, ale chociaż nadal w głównej mierze wspierać będziemy siatkówkę, to z tych pieniędzy klub przekaże środki finansowe na działalność Akademii Szachowej Energa Gedania i na rodzący się pomysł powołania drużyny piłki ręcznej. Cieszą nas medale zdobyte przez młodzieżowe drużyny Gedanii, złe nie było siódme miejsce seniorek w Lidze Siatkówki Kobiet, ale w nowym sezonie oczekujemy poprawienia tej lokaty. Może rzeczywiście dając pieniądze powinniśmy jednocześnie stawiać przed trenerem i zawodniczkami konkretne cele sportowe i później z ich realizacji rozliczać, ale jednocześnie jako firma chcemy być blisko ludzi, młodzieży, lokalnej społeczności, biorąc udział w misji wychowywania przez sport. Ten cel Gedania spełnia, a na lepsze wyniki zespołu seniorek też się doczekamy - wyraziła na zakończenie swoje nadzieje i oczekiwania prezes Klimiuk.
Piłka ręczna w Gedanii - ten temat zainteresował dziennikarzy.
- Trwają na ten temat rozmowy - dość enigmatycznie tłumaczył prezes Stankiewicz. - Nie zamierzamy oczywiście budować od podstaw sekcji piłki ręcznej, ale połączyć siły z męskim zespołem ekstraklasy AZS AWFiS Gdańsk. Co się urodzi z prowadzonych z prof. Januszem Czerwińskim rozmów, czas pokaże - mówił na konferencji Stankiewicz.
Połączenie siatkówki i szczypiorniaka? Pomysł ten, szczególnie w dobie, gdy łatwiej jest chyba być klubem jednosekcyjnym, wydaje się dość ryzykownym. Ale może dziennikarze mają za mało wiedzy na ten temat, aby przesądzać o jego powodzeniu. Natomiast nie ulega wątpliwości, że akademicki zespół szczypiornistów potrzebuje sponsora i finansowej pomocy. ‹