Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja sprawdzi, czy Lech Wałęsa powinien mieć broń

Katarzyna Gruszczyńska
Policja sprawdzi, czy Lech Wałęsa powinien mieć broń
Policja sprawdzi, czy Lech Wałęsa powinien mieć broń Karolina Misztal
Policja sprawdzi, czy Lech Wałęsa powinien mieć broń. To pokłosie wpisu byłego prezydenta w mediach społecznościowych w obronie sędziów Sądu Najwyższego. "Będę chciał zrobić to pokojowo, ale jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie, będę walczył i bronił się. Przypominam, że mam broń i pozwolenie do obrony osobistej" – napisał. Teraz wyjaśnia: "Ja nikogo nie straszyłem".

- W związku z wpisem byłego Prezydenta RP Lecha Wałęsy, informujemy, że Pomorska Policja zobowiązana jest w takim przypadku zweryfikować zasadność posiadania broni – komentują przedstawiciele Policji.

- Obecnie weryfikujemy informacje medialne na ten temat – przyznaje nadkom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Chodzi o te fragmenty wpisu Wałęsy w mediach społecznościowych:

"Dość niszczenia Polski. Jeśli podniosą łapę na Sąd Najwyższy to jadę do Warszawy 4 lipca by głównego sprawcę odsunąć od możliwości zniszczenia podstawowego strażnika Demokracji jakim jest Sąd Najwyższy (...). Będę chciał zrobić to pokojowo, ale jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie, będę walczył i bronił się. Policja nie może wykonywać rozkazów w obronie łamiących konstytucji" (pisownia oryginalna – przyp. red.) - zapowiedział były prezydent, a później wpis usunął.

Joachim Brudziński z PiS, minister spraw wewnętrznych i administracji, skomentował to dosadnie na Twitterze.
"Nie tylko zweryfikować, ale przede wszystkim cofnąć decyzję o zezwoleniu na broń. Ktoś kto grozi i deklaruje użycia broni jest albo niezborny emocjonalnie albo groźnym psychopatą. Nawet jeżeli jest laureatem POKOJOWEJ Nagrody Nobla"

Lech Wałęsa już odniósł się do sprawy:

"Panie Brudziński. przeczytaj Pan dokładnie moje teksty. Ja nikogo nie straszyłem i do nikogo nie zamierzam strzelać i na nikogo napadać. To Pan mnie straszy i z tego wynika, że chce na mnie nasłać napad. Broń, którą posiadam to są tylko drogocenne podarunki prezenty, nie zamierzam Panu tych podarunków oddać. Dobrze zabezpieczyłem i nigdy Pan ich niej znajdzie. Ja nikogo o broń nie prosiłem dopiero po otrzymaniu prezentu załatwiano pozwolenia" - napisał na Facebooku.

Przypomnijmy, że zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym sędziowie, którzy ukończyli 65. rok życia, przechodzą 4 lipca w stan spoczynku. Zarówno pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf, jak i inni sędziowie, nie akceptują reformy forsowanej przez Prawo i Sprawiedliwość i tym samym nowego prawa.

Zobacz też: Zainaugurowano Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie. "To, co tak z trudem wywalczyliśmy jest niszczone"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto