Wcześniej sprawą zajmowała się prokuratura, która sprawdzała czy artysta poprzez swoją rzeźbę nawoływał do nienawiści na tle narodowościowym. Postępowanie zostało jednak umorzone, bo śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa.
Zarzuty za kontrowersyjną rzeźbę
Policjanci, do których sprawa wróciła, uznali, że student popełnił jednak wykroczenie i postawili mu zarzuty za kontrowersyjną rzeźbę .
- Zgodnie z materiałami przesłanymi nam przez prokuraturę, wszczęliśmy postępowanie w sprawach o wykroczenie dotyczących dwóch artykułów - nieobyczajnego wybryku i samowolnego używania cudzych rzeczy. W toku prowadzonego postępowania przesłuchaliśmy przedstawiciela władz ASP, ale nie złożył wniosku o ściganie, który potrzebny jest przy tym drugim artykule.W związku z tym z tego tytułu nie udało nam się postawić zarzutu - tłumaczy Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku - Zebrany w sprawie materiał pozwolił jednak na postawienie temu mężczyźnie zarzutu nieobyczajnego wybryku i przedstawiliśmy go autorowi rzeźby wczoraj, gdy stawił się na komisariat - informuje Rekowska.
Będzie śledztwo ws. rzeźby radzieckiego żołnierza gwałcącego kobietę? Decyzję podejmie prokuratura
Na dniach policja prześle do sądu materiały z wnioskiem o ukaranie. - Nieobyczajny wyryk to wykroczenie, za które grozi kara aresztu, pozbawienia wolności, grzywny do 1, 5 tys. zł lub kara nagany. Decyzję podejmie sąd- mówi Rekowska.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?