Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjant Paweł Cieślik dojechał na rowerze z Tychów do Gdańska w niespełna dobę! Dla chorych dzieci

Ewelina Oleksy
Policjant Paweł Cieślik
Policjant Paweł Cieślik Tomasz Boł
Nie ma rzeczy niemożliwych! Udowodnił to sierżant Paweł Cieślik , mundurowy z katowickiej policji, który ze Śląska nad Pomorze przyjechał rowerem. Ten wyczyn zajął mu zaledwie 20 godzin, a nie dobę, tak jak planował. W czasie akcji policjant zbierał fundusze na podopiecznych Fundacji Śląskie Hospicjum dla Dzieci w Tychach.

Jego plan był ekstremalny. Wyruszyć w piątek skoro świt na rowerze z Tychów i po 24 godzinach dotrzeć do Gdańska. Policjant Paweł Cieślik z Katowic, pobił jednak samego siebie i na mecie był już w sobotę ok. godz.2 w nocy, czyli po niespełna 20 godzinach jazdy. W sumie, jadąc niemal bez przerwy pokonał 580 km. Pieniądze zebrane przez niego w czasie wyprawy zasilą konto śląskiego hospicjum. Do tego dojdą wpływy z internetowej aukcji, która jeszcze trwa i na którą swoje gadżety - m.in. koszulki, karty, kalendarze - przekazała kadra narodowa siatkarzy i polscy lekkoatleci.

- Zaplanowałem sobie, że chcę się wyrobić w 24 godz., ale forma jest bardzo dobra, dlatego udało się przejechać trasę szybciej- mówi sierż. Paweł Cieślik. Jadł i pił na rowerze, zatrzymał się jedynie na 15 min., gdy odezwała się kontuzja kolana.

Czytaj też: Ze Śląska nad morze rowerem. Policjant jedzie dla chorych dzieci!

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc śmiałek już zapowiada, że niebawem znów wsiądzie na rower w szczytnym celu. W niedzielę był już w domu, ale o odpoczynku ani myślał!
-Już dzisiaj idę popływać i potrenować - informuje sierż. Paweł Cieślik - Oczywiście, że już planuję kolejne takie akcje! Konkretnego terminu jeszcze nie wyznaczyłem, bo na razie chcę pobić rekord Polski w liczbie przebiegniętych maratonów- wskazuje.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto