W niedzielę wieczorem, ok. godz. 19.30 w komisariacie na Przymorzu kobieta zgłosiła zaginięcie swojego 5-letniego wnuka. Ze wstępnych informacji wynikało, że ok. godz. 15.00 chłopiec wyszedł z domu na podwórko. Długo nie wracał, więc kobieta zaczęła szukać go na własną rękę. Gdy to nie dało rezultatu powiadomiła policję.
- Podjęto akcję poszukiwawczą. 5-letniego chłopca szukało jednocześnie przeszło 60 funkcjonariuszy - mówi mł. asp.Aleksandra Siewert - Policjanci sprawdzali każdy sygnał mogący przyczynić się do odnalezienia dziecka. Przeszukiwali pobliski teren, rozmawiali z napotkanymi osobami, dokładnie sprawdzali miejsca gdzie mogłoby przebywać. Wszystkim patrolom przekazano rysopis poszukiwanego dziecka.
Ok. godz. 20.30 jeden z patroli z komisariatu na Przymorzu znalazł zaginionego chłopca kilkadziesiąt metrów od rodzinnego domu. Dziecko było całe i zdrowe.
Teraz, funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności zaginięcia 5-letniego chłopca.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?