Laboratorium Kryminalistyczne pomorskiej policji na Biskupiej Górce w Gdańsku skrywa tajemnice największych polskich śledztw. Ceglana twierdza, którą w 1938 roku naziści wybudowali na schronisko dla młodzieży narodowosocjalistycznej, dzisiaj naszpikowana jest nowoczesnym sprzętem wartym miliony złotych. Dostaliśmy się do jednego z głównych trzonów laboratorium, do Sekcji Daktyloskopijnej.
Działa tam policyjny system identyfikacyjny AFIS. Gdańscy funkcjonariusze zatrzymali dzięki niemu wielu groźnych bandytów i morderców.
- AFIS to system identyfikacji daktyloskopijnej. Jesteśmy w stanie w ciągu kilku minut porównać ślady zebrane w miejscu przestępstwa z ponad milionem odcisków palców zarejestrowanych w policyjnej bazie danych. Z tego systemu korzystają policje na całym świecie, także FBI i Interpol - mówi podkom. Jan Kościuk z Biura Prasowego KWP Gdańsk.
W Trójmieście, dzięki systemowi AFIS, rozwikłano kilka spektakularnych spraw. Ujęto m.in. sprawców brutalnego zabójstwa 43-letniego mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w śmietniku przy ulicy Heweliusza w Gdańsku.
- Z rąk denata zdjęto odciski linii papilarnych. Porównano je ze odciskami zgromadzonymi w bazie AFIS - mówi nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik KWP Gdańsk. - Okazało się, że należą do 43-latka, który w przeszłości był karany za usiłowanie włamania do sklepu. W przeszłości podejrzewano go również o znęcanie się. To był ten ślad. Policjanci sprawdzili, nad kim mężczyzna się znęcał. Jego ofiarą była dawna konkubina, która teraz żyje w innym związku. W jej mieszkaniu znaleziono wiele ubrań poplamionych krwią. Okazało się, że morderstwa dokonał jej konkubent, 35-letni Benedykt W.
W gdańskim laboratorium jest tylko jedno stanowisko AFIS, w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym w Warszawie - aż 20. Dostęp do niego ma tylko siedmiu policjantów. Aby komputer wpuścił ich do systemu, muszą zeskanować linie papilarne palców wskazujących lewej i prawej ręki.
- Jak na filmach szpiegowskich - przyznaje podinsp. Bronisław Filbrandt, ekspert daktyloskopii LK KWP Gdańsk. - To jednak kwestie bezpieczeństwa, których za nic nie możemy ominąć. Od początku istnienia AFIS w Gdańsku, czyli od lutego tego roku, system pracuje 24 godziny na dobę. Nigdy nie był jeszcze wyłączony. Komendy w całym kraju mają zawsze do niego dostęp.
Cały system, który zamontowano do tej pory w Polsce wart jest ponad 30 milionów dolarów. Pieniądze na ten cel pochodzą z funduszu PHARE.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
