Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk. W piątek biało-zieloni rozpoczynają wiosnę

Redakcja
Lechia Gdańsk rozpoczyna nowy sezon bez Abdou Razacka Traore, a ...
Lechia Gdańsk rozpoczyna nowy sezon bez Abdou Razacka Traore, a ... Michał Parzuchowski
Lechia Gdańsk rozpoczyna nowy sezon bez Abdou Razacka Traore, a Polonia Warszawa bez... połowy składu.

Lechia Gdańsk uzbierała wystarczająco dużo punktów, by mieć spokojną wiosnę. Mało prawdopodobne jest też, by piłkarze Bogusława Kaczmarka walczyli o europejskie puchary. Nie bez Abdou Razcka Traore, który stanowił o sile drużyny jesienią i to głównie dzięki niemu biało-zieloni przed rundą wiosenną są na szóstym miejscu ze stratą pięciu punktów do trzeciej Polonii Warszawa i z przewagą aż siedemnastu nad strefą spadkową.

Jak żyć bez Traore?

W przerwie zimowej Lechię opuścił wspomniany Traore, który za darmo odszedł do tureckiego Gaziantesporu, a także Paweł Nowak do Sandecji Nowy Sącz i Andreu do Racingu Santander. Dwaj ostatni i tak rzadko grali, ale bez Traore będzie bardzo ciężko.

Pierwszy skład zasilili z kolei Paweł Buzała z GKS Bełchatów, Mohammed El Amine Rahoi z francuskiego Olympique Noisy-le-Sec Banlieue oraz kilku młodzieżowców.

Jak nie Traore, to kto będzie ciągnął grę Lechii? Rolę lidera po najlepszym zawodniku gdańskiego zespołu ostatnich lat powinien przejąć Ricardinho. Brazylijczyk już jesienią nie raz pokazywał, że jest piłkarzem nietuzinkowym i może zapewniać Lechii zwycięstwa. Ostatniego słowa nie powiedział także Mateusz Machaj, który z racji zajmowanej pozycji na boisku i dużego potencjału piłkarskiego, też wydaje się być naturalnym liderem. Być może wreszcie obudzą się Grzegorz Rasiak i Adam Duda. Ten drugi w sparingach znów imponował skutecznością, czas, żeby swoją dobrą grę pokazał także na poziomie ekstraklasy. A może o sile Lechii będzie stanowił kolektyw, a nie poszczególni zawodnicy?

W młodzieży siła

No i wreszcie wspomniani młodzieżowcy, którzy coraz mocniej pukają do pierwszego składu. Fakt, że Lechii nie grozi już spadek, może tylko im pomóc szybko dorosnąć do piłki na poziomie ekstraklasy. Przed startem rundy wiosennej w szerokiej kadrze jest aż 11 nastolatków, co jest najlepszym wynikiem w całej T-Mobile Ekstraklasie!

Największe szanse na grę i mocną pozycję w zespole mają Kacper Łazaj (17 lat), Łukasz Kacprzycki (18 lat) i Wojciech Zyska (19 lat). Już jesienią Łazaj i Kacprzycki dali się poznać z dobrej strony. Ten pierwszy zagrał w ośmiu meczach i strzelił jednego gola, drugi na boisku pojawił się pięć razy. Zyska w pierwszym zespole zagrał tylko raz, ale w zimowych sparingach grał bardzo dobrze i będzie poważną alternatywą dla podstawowych środkowych pomocników - Łukasza Surmy i Marcina Pietrowskiego.

Rozbiór Polonii

Jeśli w Lechii można doszukać się sporej dawki optymizmu, tak w Polonii bardzo ciężko. Zimą z Warszawy odeszło aż ośmiu zawodników, w tym pięciu z pierwszego składu. Bez Władimira Dwaliszwiliego i Łukasza Teodorczyka, którzy stanowili o sile Polonii, będzie bardzo ciężko o utrzymanie trzeciego miejsca, które piłkarze Piotra Stokowca zajęli po rundzie jesiennej.

Mecz Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk w piątek, 22 lutego, o godz. 20.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto