Polska-Estonia 82-76 w Starogardzie Gdańskim

Reprezantacja Polski koszykarzy pokonała dziś w Starogardzie Gdańskim Estończyków 82-76 w meczu barażowym eliminacji Mistrzostw Europy. Do zwycięstwa poprowadził Polaków nowy koszykarz Anwilu Włocławek Michał Ignerski.

Zwycięstwo w tym meczu było dla Polaków bardzo ważne. Przedłuża ono szansę na awans do finałów, zarazem oddalając widmo spadku do niższej dywizji. Koszykarzom od początku w jego odniesieniu pomagali żywiołowo dopingujący kibice, którzy w komplecie wypełnili hale w Starogardzie. W pierwszej piątce trener Veselin Matic wystawił dwóch przedstawicieli pomorskich klubów: Bartosza Sarzałę z Polpharmy oraz Filipa Dylewicza z Prokomu Trefla. Obaj jednak nie zagrali najlepiej, chociaż Sarzało trafił bardzo ważny rzut za 3 punkty w końcówce meczu. Najlepszy z Polaków był zdecydowanie Michał Ignerski, z którym nie mogli sobie dać rady estońscy obrońcy. Młody skrzydłowy dobrze rzucał z dystansu, nie bał się też dynamicznie wchodzić pod kosz. Bardzo dobrą zmiane dał też Szymon Szewczyk. Momentami bardzo dobrze wykorzystywany był pod koszem Rafał Bigus. Zwycięstwo jednak mogło i powinno być wyższe. Pod koniec meczu Polakom wyraźnie zabrakło "zimnej krwi", a także doświadczonego rozgrywającego i z w miare bezpiecznej przewagi zrobiło się tylko 76-74. Wtedy za 3 właśnie trafił Sarzało, a sukces przypieczętował rzutami wolnymi Ignerski. W drużynie rywali najwięcej kłopotów sprawił były zawodnik Śląska Wrocław Tanel Tein oraz bardzo skoczny gracz o nazwisku Kangur. Zawiódł gwiazdor estońskiej koszykówki Martin Muursepp

Punkty Polska: Ignerski 26(2x za 3), Szewczyk 18(1), Bigus 10, Sarzało 7(1), Chyliński 6(1), Gortat 5, Dylewicz 4, Skibniewski 3(1), Hyży 2, Stefański 1, Radke 0.
Najwięcej dla Estonii: Tein 26(5), Kangur 15(1)

Kolejny mecz Polacy rozegrają w czwartek 1 września we Włocławku. Ich rywalem będzie reprezentacja Czech.