Mecz zaczął się dobrze dla Rosjan, którzy objęli prowadzenie 3:1. To podrażniło biało-czerwonych, któzy postawili szczelną obronę i zdobyli trzy bramki z rzędu i wyszli na prowadzenie 4:3. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Sławomir Szmal, a że jego koledzy grali skutecznie, to przewaga wzrosła do czterech trafień. Pierwszą połowę Polacy wygrali 14:9.
W drugiej połowie spotkanie było bardziej wyrównane, ale pod kontrolą podpiecznych trenera Michaela Bieglera. Rosjanie zdołali zbliżyć się na trzy bramki, ale na więcej nasi szczypiorniści nie pozwolili. Dyspozycja biało-czerwonych może cieszyć, zwłaszcza że zabrakło kilku kluczowych zawodników. Z powodu urazów w Ergo Arenie nie mogli wystąpić Michał Szyba, Marcin Wichary, Krzysztof Lijewski, Mariusz Jurkiewicz, Igancy Bąk i Kamil Syprzak.
Mecze o poszczególne miejsca zostaną rozegrane w niedzielę. O godz. 17.30 Rosja zmierzy się ze Szwecją o 3 miejsce, a w finale o godz. 20 Polska zagra z Hiszpanią.
Polska: Szmal, Wyszomirski - Krajewski 4, Orzechowski, Bielecki 5, Wiśniewski 1, B. Jurecki 2, M. Jurecki 2, Konitz 1, Grabarczyk, Gliński, Masłowski 3, Majdziński, Daszek 5, Gębala 1, Przybylski 3
Rosja: Bogdanow, Kirejew - Woronin, Archibasow, Sziszkariew 1, Atman 3, Gorbok 5, Kalarasz 3, Nasyrow, Szelmienko 2, Daszko, Dibirow 1, Soroka 1, Waliullin, Celiszczew, Żytnikow 4
Follow https://twitter.com/baltyckisportPowrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?