W obecnym stanie epidemii podmioty medyczne obserwują istotny spadek liczby zgłaszających się pacjentów, którzy z jednej strony stosują się do wytycznych, a z drugiej strony nie chcą ryzykować bojąc się zakażenia. Dotyczy to również opieki stomatologicznej.
W czasach zarazy wszyscy o wiele bardziej troszczą się o stan uzębienia, aby nie być zmuszonym do wizyty u dentysty. Co ciekawe w okresie przedświątecznym, niektórzy pacjenci ze swoimi kłopotami woleli niekiedy pójść do lekarza rodzinnego.
- Obserwowaliśmy wzmożone zgłoszenia związane z prośbą o leki przeciwbólowe z powodu problemów z uzębieniem. Teraz jednak sytuacja wróciła do normy - poinformował lekarz z jednej z gdyńskich przychodni POZ.
Obecnie na Pomorzu nie ma większych problemów z umówieniem się na wizytę w pilnych sytuacjach,które wymagają niezwłocznej interwencji lub w przypadkach zagrożenia zdrowia czy życia.
Przyjmujemy tylko pacjentów w stanach nagłych
- z bólem informuje gdańskie Uniwersyteckie Centrum Stomatologiczne GUMed.
Takie są też wytyczne Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, które przedstawiło szereg reguł związanych z przyjęciami pacjentów, a także procedurą rejestracji, kwalifikacji chorego i potem warunkami leczenia.
Dlatego, gdy niespodziewanie poczujemy ból w zębie, nie ma co popadać w nadmierną panikę, bowiem nie powinniśmy mieć obecnie problemu z rejestracją na wizytę u stomatologa.
Warto przypomnieć, że na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia znajduje się wykaz gabinetów stomatologicznych, które udzielają świadczeń.
Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!
- Dostępność do niezbędnych świadczeń stomatologicznych jest utrzymana, a funkcjonujące obecnie gabinety zapewniają środki bezpieczeństwa - stosując wstępny triage i następnie wszelkie elementy ochrony - zapewnia Dariusz Kutella, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku. - Koronawirus roznosi się drogą kropelkową, a specyfika leczenia stomatologicznego niestety zwiększa ryzyko zakażenia lekarza, dlatego powinno się zabezpieczać zarówno pacjentów, jak i personel medyczny pracujący w praktykach dentystycznych.
Nie oznacza to jednak, że aktualna sytuacja kryzysowa nie dotknęła sektora opieki stomatologicznej. Cały czas nie są rekomendowane inne przyjęcia - poza pilnymi. Wielu lekarzy było zmuszonych wstrzymać swoją praktykę. Z powodu ryzyka zakażenia, zawieszenie działalności jest też rekomendowane specjalistom powyżej 70 roku życia lub obciążonych dodatkowymi przewlekłymi chorobami.
- Ze zgromadzonych przez nas informacji wynika, że na Pomorzu nawet 400 - 500 praktyk stomatologicznych wstrzymało przyjęcia pacjentów, co jest spowodowane z jednej strony radykalną podwyżką cen środków dezynfekcyjnych i odzieży ochronnej, które muszą być zapewnione, a z drugiej strony zmniejszeniem liczby pacjentów - podkreślił Dariusz Kutella.
W mediacje z resortem zdrowia próbuje włączyć się również Naczelna Rada Lekarska, która zwraca uwagę na konieczność dostosowania zaleceń do aktualnego stanu zagrożenia pod kątem wymogów wykonywania procedur stomatologicznych i ich rozliczania.
- Placówkom stomatologicznym brak jest wyposażenia. Problem ten, poza barierą cenową, charakteryzuje się po prostu brakiem możliwości zakupu potrzebnych wyrobów medycznych. W tym zakresie niezbędna wydaje się również interwencja władz publicznych - czytamy w apelu podpisanym przez Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.
Ponadto samorząd lekarski apeluje o możliwość rozliczania przez Narodowy Fundusz Zdrowia porad o charakterze telemedycyny, a także zwiększenie dostępności do testów diagnostycznych na koronawirusa.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?