Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Trwa szacowanie strat po piątkowej nawałnicy (zdjęcia i wideo)

Marcin Pacyno, Mateusz Węsierski
powalone drzewo na drodze Godziszewo - Skarszewy
powalone drzewo na drodze Godziszewo - Skarszewy kamil
To były chwile grozy w wielu pomorskich miejscowościach. Potężna nawałnica, która w piątek przetoczyła się przez nasz region, niszczyła budynki i obalała drzewa. Trwa szacowanie strat.

Krótko, ale intensywnie padało w Trójmieście. W Gdańsku na ul. Dmowskiego drzewo runęło wprost na dwa auta. Na szczęście były puste. W Gdyni strażacy musieli wypompowywać wodę z tunelu przy przystanku SKM Cisowa.

W Foshucie (gm. Stara Kiszewa) zawaliła się część chlewu, w wyniku czego zginęło kilka sztuk bydła. W wielu miejscach drzewa, które wiatr wyrywał z korzeniami, uszkodziły linie energetyczne, w kilku miejscowościach nie było prądu.

Bardzo trudna sytuacja była i jest w gminie Skarszewy, w miejscowościach Koźmin, Jaroszewy i Pogódki. Tam wiatr pozbawił dachów przynajmniej 10 domów. - Dach mojego domu przeleciał kikadziesiąt metrów do góry i runął nieopodal - mówi zszokowany Mariusz Marocki z Pogódek.

W gminie powalonych jest kilkaset drzew. Jedno z nich spadło na jadący drogą minibus. Na szczęście nie było w nim pasażerów, a kierowcy cudem nic się nie stało. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, do późnych godzin nocnych strażacy próbowali je udrożnić. Dodatkowe niebezpieczeństwo stwarzały zwisające konary, które w każdej chwili mogły runąć na ziemię.

Potężna nawałnica spustoszyła zachodnią część powiatu bytowskiego. Spadł grad wielkości orzechów laskowych. Grzmiało i lunął deszcz. Szczególnie ucierpiały gminy Miastko, Trzebielino i Lipnica. Strażacy mieli kilkadziesiąt interwencji związanych z zalaniami i powalonymi drzewami.

- Nad naszym powiatem przeszedł ogon nawałnicy, która szalała nad województwem zachodniopomorskim - wyjaśnia Stefan Pituch, zastępca komendanta straży pożarnej z Bytowa.

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z POWIATU BYTOWSKIEGO

W Miastku z nieba spadały bryłki lodu. Właściciele aut z przerażeniem patrzyli jak tłuką w karoserię. Obyło się bez poważniejszych zniszczeń. Pojawiły się za to wyrwy w chodnikach i mnóstwo podtopień.

- Zalało nam piwnice w bloku przy ulicy Długiej - mówi Piotr Harat, prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Oficer dyżurny straży pożarnej nie nadążał za kolejnymi zgłoszeniami, przez co nie miał czasu na informowanie dziennikarzy o bieżącej sytuacji. W gminach Koczała i Przechlewo strażacy mieli ok. 20 interwencji. W miejscowości Łękinia pod Koczałą wichura zerwała dach z części domu.

- Rzadko się zdarza by w ciągu 3 godzin temperatura spadła z 34 do 16 stopni Celsjusza, a tak było w piątek w okolicy dotkniętej nawałnicą. Spodziewam się teraz trzech dni ochłodzenia, ale powyżej 20 stopniu. Później znowu będą upały, a po nich prawdopodobnie czeka na powtórka - twierdzi Piotr Grygiel, meteorolog z Jasienia w powiecie bytowskim.

Około godz. 17.00 nad Tczewem, aby w bardzo krótkim czasie do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło około 50 zgłoszeń o zniszczeniach jakie poczyniły ulewne deszcze i wichura.

NAWAŁNICA W TCZEWIE - ZDJĘCIA

W powiecie tczewskim spadł grad wielkości śliwek, poniszczył rośliny w przydomowych ogródkach, a także dokonał spustoszeń na polach. Wichura powaliła dwa drzewa. Runęły one na samochody.

Na ul. Bałdowskiej koło Lidla drzewo runęło na jadące auto. Mężczyznę z tego auta zabrało pogotowie ratunkowe. Mieszkańcy osiedla Prątnica w Tczewie zgłaszali również, że z ich domów pozrywało fragmenty poszyć dachowych. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Spadające elementy pościnały jedynie wierzchołki rosnących choinek.

Wiele nieprzejezdnych dróg było także w powiecie malborskim - lokalnych, powiatowych, ale także krajowych nr 22 i 55. Był taki moment, że praktycznie samochodem nie można było wjechać do Malborka. Na drogach od strony Tczewa i Elbląga (DK 22), Sztumu i Nowego Dworu Gd. (DK 55) oraz na drodze powiatowej Nowy Staw - Malbork leżały zawalidrogi. Wiele drzew było powalonych w samym Malborku. Na ul. Żeromskiego drzewo przygniotło dwa puste auta stojące na osiedlowym parkingu.

ZDJĘCIA Z POWIATU MALBORSKIEGO

Wiele nieprzejezdnych dróg było także w powiecie malborskim - lokalnych, powiatowych, ale także krajowych nr 22 i 55. Był taki moment, że praktycznie samochodem nie można było wjechać do Malborka. Na drogach od strony Tczewa i Elbląga (DK 22), Sztumu i Nowego Dworu Gd. (DK 55) oraz na drodze powiatowej Nowy Staw - Malbork leżały zawalidrogi. Wiele drzew było powalonych w samym Malborku. Na ul. Żeromskiego drzewo przygniotło dwa puste auta stojące na osiedlowym parkingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pomorze: Trwa szacowanie strat po piątkowej nawałnicy (zdjęcia i wideo) - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto