Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze.Upadłości bariery w biznesie

Jacek Klein
Ponad 400 firm ogłosiło upadłość lub otworzyło postępowanie układowe w kraju w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Na Pomorzu tylko 11. To zdecydowanie mniej niż w ubiegłym.

Ponad 400 firm ogłosiło upadłość lub otworzyło postępowanie układowe w kraju w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Na Pomorzu tylko 11. To zdecydowanie mniej niż w ubiegłym. Analitycy Coface Intercredit Poland prognozują, że liczba upadłości będzie się zmniejszać. To zdecydowanie pozytywne zjawisko. Firmy korzystają z ożywienia gospodarczego i dostępu do nowych rynków w Unii Europejskiej. Ich sytuacja finansowa się poprawia. Przez sześć miesięcy firmy zatrudniające więcej niż 9 osób wypracowały przychody ze sprzedaży wysokości 17,4 mld zł. To mniej więcej tyle samo ile w dobrych pierwszych miesiącach ubiegłego roku. Tylko w czerwcu przychody były wyższe o 4,5 proc. niż rok temu.

Ubywa małych
Mała liczba upadłości i niezłe finanse firm nie oddają jednak w pełni sytuacji przedsiębiorstw regionu jak i kraju. Na spore problemy napotykają zwłaszcza najdrobniejsi przedsiębiorcy, prowadzący jednoosobowe firmy. To, że klimat nie sprzyja za bardzo przedsiębiorczości pokazują dane statystyczne. Ubiegły rok na Pomorzu charakteryzował się spadkiem liczby firm prowadzonych przez osoby fizyczne. W pierwszym półroczu tego roku firm także ubyło. Na koniec czerwca było ich 167 tys., a więc o prawie 2 tys. mniej niż na początku roku.
Firmy są wyrejestrowywane lub ich działalność jest zawieszana z powodu polityki rządu wobec małych i średnich firm, a właściwie jej braku - uważają przedsiębiorcy.
- Masowo wprowadza się kasy fiskalne, opłaty za puszczanie muzyki w zakładach usługowych - uważa Wiesław Szajda, prezes Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw. - Rosnącym kosztom podołają ci, którzy mają zasoby finansowe. Inni zwijają interes i jadą np. do pracy za granicę. Tam wykonując najprostsze zajęcie lepiej na ty wychodzą niż prowadząc biznes tutaj.

Problem zatorów
Kolejną barierą jest uczciwość samych przedsiębiorców.
- Dłużnicy najczęściej składają wnioski o upadłość w celu uniknięcia odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki - ocenia Marek Rechciński, dyrektor windykacji Coface Intercredit Poland.
Choć znacznie częściej niż to miało miejsce jeszcze kilka lat temu, przed rozpoczęciem współpracy sprawdzana jest wiarygodność i kondycja finansowa potencjalnych kontrahentów, zatory płatnicze są sporym problemem dla firm. Średni termin opóźnienia wynosi miesiąc. Najdotkliwiej odczuwają je małe firmy nie mające wystarczającego kapitału na bieżącą działalność.
Często praktykowanym sposobem na egzekwowanie przeterminowanych należności jest składanie wniosków do sądów o wszczęcie postępowanie upadłościowego. Jest ich dziewięciokrotnie więcej niż samych bankructw. Wnioski te są później wycofywane po uregulowaniu należności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pomorze.Upadłości bariery w biznesie - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto