Pomorze walczy z emisją CO2. Są też inne zagrożenia

To zróżnicowanie źródeł energii bierze się między innymi stąd, że priorytetem w Unii Europejskiej stała się, i to od dawna, troska o klimat, zwłaszcza o zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych. Wszystkie zabiegi zmierzające do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla będą zatem przez Unię premiowane.

- Jestem przeciwny polityce Unii Europejskiej dotyczącej redukcji emisji dwutlenku węgla - mówi jednak Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - To bowiem polityka niesprawiedliwości. Skupia się na redukcji tego gazu, a jednocześnie UE zapomina, ile ciepła wydostaje się z elektrowni, także jądrowych, bezpośrednio do środowiska. Ciepło to przenika do wód - poprzez systemy chłodzenia wodą pobieraną z jezior czy mórz i tam wypuszczaną, albo do atmosfery - przez chłodnie kominowe.

- Poza tym - dodaje dyrektor Lorek - nie zostały przyjęte bodźce ekonomiczne na tyle skuteczne, aby zachęcały do sięgania po alternatywne źródła energii, inne niż energia pochodząca ze spalania węgla. Nie jest też wystarczająco premiowane zapewnianie stabilnych dostaw energii ze źródeł odnawialnych. Wszyscy ponosimy wysokie koszty produkcji elektryczności z energii wiatru czy energii słonecznej, ale ich wydajność zależy od warunków atmosferycznych.

- Unia Europejska za mało wagi przywiązuje do innych problemów, na przykład konieczności redukcji emisji w miastach benzoalfapirenu czy pyłu zawieszonego - kończy Maciej Lorek. - A są to problemy bardzo ważne. Normy dopuszczalnego stężenia tych substancji okresowo są przekraczane w Gdańsku.

To, że emisja CO2 nie jest problemem jedynym, nie zmienia faktu, że w skali województwa podejmowane są liczne przedsięwzięcia mające na celu zmniejszenie produkcji gazów cieplarnianych.

- Sprawa redukcji emisji dwutlenku węgla jest uwzględniana w projekcie Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014 - 2020, czyli w planie wydawania unijnych funduszy. Na przykład na energetykę przewidziano w tym RPO około 6 razy więcej pieniędzy niż w RPO na lata 2007 - 2014 - mówi Radomir Matczak, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - W ramach tych działań przewidziane są projekty, które wpłyną na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Chodzi m.in. o prace termomodernizacyjne czy o podłączanie kolejnych obiektów do miejskiej sieci ciepłowniczej. Jednym z kierunków jest także wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii.

Widać zatem, że do ochrony klimatu przykładamy w Pomorskiem wielką wagę. Dobrze jednak, że Gdańsk sygnalizuje także inne problemy, a nie wyłącznie emisję dwutlenku węgla, występujące nie tylko u nas, ale i w innych polskich metropoliach.