Pomóżmy razem kibicowi Lechii

- Cały czas staram się mieć kontakt ze światem za pośrednictwem Internetu i telewizji - mówi Paweł. - Nie zapominają o mnie również znajomi i koledzy. Bardzo ważna jest dla mnie gdańska Lechia, której kibicuję przed telewizorem dzięki Cyfrze+.

Paweł, po tym jak zaatakowała go choroba, tylko raz miał okazję oglądać mecz Lechii na żywo. - Początkowo korzystaliśmy z wózka, który, jak się później okazało, kompletnie się do tego nie nadawał - relacjonuje mama Pawła, Grażyna. Od tamtego czasu Paweł w ogóle nie opuszcza domu.

Historia Pawła to ból i cierpienie w zmaganiu się z chorobą, ale także niezwykła siła i miłość, które trzymają go przy życiu wbrew wcześniejszym opiniom lekarzy.

Dramat, który go dotknął, głęboko porusza, zasmuca, ale przede wszystkim daje przykład heroicznej walki o życie, którą stoczyli Paweł, jego rodzice oraz służby medyczne.

Paweł wymaga częstych ćwiczeń rehabilitacyjnych, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Dlatego też po wspólnych rozmowach z nim i jego rodziną, kibice z portalu Lechia.net podjęli decyzję o zorganizowaniu pomocy na zakup urządzenia Artomot-K1 (zmotoryzowanej szyny ruchowej przeznaczonej do ciągłej, biernej mobilizacji stawu kolanowego i biodrowego).

Redakcja portalu Lechia.net postanowiła zorganizować zbiórkę pieniędzy wśród kibiców i fanów Biało-Zielonej Rodziny Lechia Gdańsk oraz wszystkich gotowych pomóc Pawłowi. Po dwóch tygodniach na koncie jest już ponad 1,2 tys. zł. - Dziękujemy wszystkim tym, którzy już wsparli naszą akcję i równocześnie apelujemy do innych, żeby też się przyłączyli - mówi Dariusz Boczek, redaktor naczelny serwisu Lechia.net.

Jak pomóc Pawłowi?

Kibice są wdzięczni mediom, które wsparły akcję pomocy dla Pawła - ich listę można znaleźć w specjalnej zakładce na portalu Lechia.net. Są też świadomi, że z samych wpłat na konto fundacji Miki Centrum może nie udać się zbiórka 16 tys. zł na zakup sprzętu do rehabilitacji, dlatego pełną parą idą przygotowania do zorganizowania aukcji internetowych. Całkowity dochód z aukcji zostanie przekazany na pomoc Pawłowi.

- W chwili obecnej jesteśmy na etapie załatwiania formalności z Allegro oraz prowadzimy zbiórkę przedmiotów od wszystkich ludzi dobrej woli, którzy w ten sposób chcą wesprzeć naszą akcję - mówi Dariusz Boczek. Listę rzeczy, które będzie można wylicytować można zobaczyć na specjalnej podstronie portalu Lechia.net.

- Lista z każdym dniem się powiększa, a przedmioty, które tam trafiają powinny zainteresować zarówno koneserów prawdziwych rarytasów jak i osoby, które nie dysponują dużą ilością pieniędzy, a chcą się włączyć do pomocy kibicowi - zapewnia Boczek.