Kierujący fordem przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 60 km/h. Mimo prób zatrzymania przez policjantów, rajdowiec zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg policyjny w Sopocie. Na granicy Sopotu z Gdynią auto gwałtownie skręciło w leśną drogę i najechało na leżące na ziemi drewniane bale.
Czytaj też:
Kierowca próbował uciekać pieszo, ale policjanci go złapali. Okazało się, że jest pijany i ma 2,2 promila alkoholu. Dodatkowo 35-latek nie miał prawa jazdy, a w przeszłości był skazywany za jazdę po pijanemu.
Ze względu na to, że mężczyzna jest recydywistą, może mu grozić 7,5 roku odsiadki. Może zostać ukarany m.in za kierowanie bez uprawnień, przekroczenie dozwolonej prędkości, spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.
Zobacz też wideo o policyjnym pościgu za pijanym kierowcą w Nowym Dworze Gdańskim
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?