Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posłanka Platformy przegrała proces! Iwona Guzowska będzie musiała zapłacić 14 tys. zł

Tomasz Słomczyński
Bartek Syta
Iwona Guzowska przegrała w sądzie spór z mieszkanką Gdańska Kamilą Sikorską. Znana sportsmenka i posłanka PO będzie musiała oddać jej 14 tys. zł. Natomiast Marcin G., który był w "nieformalnym związku" z Guzowską, musi teraz wypłacić Dorocie Sikorskiej 69 720 zł. Sikorska straciła 42 tys. zł, ale żąda 84 tys. zł - ze względu na spadek siły nabywczej pieniądza i wzrost cen nieruchomości w ciągu ostatnich 9 lat.

Dorota Sikorska twierdzi, że Iwonie Guzowskiej i Marcinowi G. przekazała w sumie 42 tys. zł w zamian za mieszkanie przy ul. Wajdeloty w Gdańsku. Stanowiło ono wówczas mienie komunalne.

Guzowska miała zapewniać, że możliwe będzie wykupienie mieszkania od miasta. Tę wersję wydarzeń potwierdził sąd ogłoszonym wczoraj wyrokiem.

- 20 tysięcy złotych Marcinowi G. wręczono w gotówce w banku, przed kasą, w lipcu 2002 r. Mniej więcej tydzień później, również w banku, przekazano następnych 10 tysięcy złotych, również Marcinowi G. - tak podczas procesu zeznawała Kamila, córka Doroty Sikorskiej, która uczestniczyła w spotkaniach w banku. - Z tego, co wiem, pozostałe pieniądze były przekazywane Iwonie Guzowskiej przez moją mamę.

Pokwitowanie odbioru pieniędzy, na którym widnieją podpisy G. i Guzowskiej, zostało przebadane przez biegłego. Ocenił on, że podpisy są autentyczne. Proces ten wznowiono po apelacji, którą złożył pełnomocnik Sikorskiej. Wcześniej sąd przyznał rację Iwonie Guzowskiej.

Wczorajszy, niekorzystny dla posłanki wyrok nie jest prawomocny, możliwa jest apelacja.

- Jesteśmy na to przygotowani - mówi mec. Łukasz Greinke z kancelarii, która reprezentowała Sikorską. - Ten wyrok dowodzi, że nikt nie stoi ponad prawem, nawet poseł RP.

Iwona Guzowska wczoraj nie odbierała telefonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto