MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Posłowie chcą skończyć z wyrzucaniem na ulicę

(ir)
Gumowscy od wielu miesięcy żyją w strachu przed eksmisją. 
Fot. Krzysztof Mystkowski
Gumowscy od wielu miesięcy żyją w strachu przed eksmisją. Fot. Krzysztof Mystkowski
Posłowie są zgodni: Przepisy trzeba zmienić, bo eksmisje na bruk to barbarzyństwo. Podczas wczorajszej debaty opowiedzieli się więc za dalszymi pracami nad projektem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego.

Posłowie są zgodni: Przepisy trzeba zmienić, bo eksmisje na bruk to barbarzyństwo.

Podczas wczorajszej debaty opowiedzieli się więc za dalszymi pracami nad projektem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje on m.in., że warunkiem eksmisji byłoby zapewnienie wyrzucanym lokatorom tymczasowego pomieszczenia. Inaczej - egzekucja komornicza nie wchodzi w grę.
- Dopiero gdy parlament te zmiany przyklepie, spokojnie położę się spać - mówi Krystyna Gumowska z Gdańska. - Na razie odchodzę od zmysłów, bo wisi nad nami widmo eksmisji. Mąż stracił pracę, ja zarabiam ok. 300 złotych, mamy czworo dzieci i ok. 15 tysięcy złotych długu. Od wielu miesięcy nie płacimy czynszu, bo pieniędzy brakuje nam nawet na chleb. Wciąż się boimy, że rankiem zapuka komornik i wyrzuci nas na ulicę. Tak jak sasiadów. Bez dokumentów i bielizny na zmianę.
Tamtych eksmitowanych sąsiadów było siedmioro. Mieli małe dzieci. I nikt się nad nimi nie ulitował, nie pomógł. Gumowscy zabrali ich więc do swojego mieszkania. Na 37 metrach kwadratowych, w dwóch niewielkich pokoikach, musiało się zmieścić trzynaście osób! To było w lipcu ub. r.
- Spaliśmy na materacach, godzinami staliśmy w kolejce do łazienki, ale nie narzekaliśmy - tłumaczy Emilia, córka pani Krystyny. - Uznaliśmy, że tak trzeba. Bo dziś oni potrzebują pomocy, jutro my możemy znaleźć się w podobnej sytuacji. Tu są bardzo wysokie czynsze. Niemal połowa rodzin z naszego bloku zalega z opłatami.
- Wszyscy trafiliśmy do budynku przy ul. Hallera 50 A ,na chwilę", na czas remontu naszych poprzednich mieszkań, a tkwimy tu już kilkanaście lat - wyjaśnia pani Krystyna.
Gumowscy do 1987 roku mieszkali przy al. Zwycięstwa 34. Ale tamten lokal był zagrzybiony, wyprowadzili się więc. Po paru miesiącach okazało się, że nie mają gdzie wrócić, bo ,ich" mieszkanie zajęli dzicy lokatorzy. Zostali na lodzie. Teraz - z uwagi na długi - nie mogą się doprosić nawet o umowę najmu. Ani ubiegać się o dodatek mieszkaniowy.
Dziuletta Łapczyńska, administratorka z ROM 7, któremu budynek podlega, przyznaje, że blisko połowa z 32 rodzin nie radzi sobie finansowo.
- Nie wykluczam kolejnych wniosków o eksmisję - informuje.
Sąsiedzi, którym Gumowscy udzielili schronienia, już się od nich wyprowadzili. Zajęli, na dziko, lokal bez prądu i ogrzewania. Nie chcą ujawnić adresu, bo to pomieszczenie jest ich jedyną szansą. Oni też utrzymują się z jednej pensji. I nawet nie stać ich na opłacenie noclegowni. A kolejnej eksmisji sobie nie wyobrażają.

Eksmisje na Pomorzu

Do Sądu Rejonowego w Kościerzynie w 2001 r. wpłynęło 18 spraw w związku z eksmisją z lokali mieszkalnych. Wszystkie sprawy zostały zakończone. W przypadku siedmiu z nich wymiar sprawiedliwości podjął decyzję o eksmisji, przyznając jednocześnie pięć zastępczych lokali socjalnych. Do Sądu Rejonowego wpłynęła również jedna sprawa dotycząca eksmisji z lokalu użytkowego, która nie została zakończona.

W 2002 roku do Sądu Rejonowego w Malborku wpłynęło 67 wniosków o eksmisję. Sąd orzekł 25 eksmisji. W 18 przypadkach przyznano zastępcze lokale socjalne.
W puckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w latach 2001-2002 nie dokonano żadnej eksmisji. Podobnie było w Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej i Mieszkaniowej Młodzieżowej Szkuner I we Władysławowie.

W roku ubiegłym do Sądu Rejonowego w Słupsku wpłynęły 304 pozwy dotyczące eksmisji z lokali mieszkalnych. 69 z nich zakończyło się wyrokiem eksmisyjnym. W 42 przypadkach orzeczono prawo do lokalu zastępczego.

W Tczewie miejscowa spółdzielnia mieszkaniowa złożyła w Sądzie Rejonowym 25 wniosków o eksmisję. - Czekamy na wyroki w tych sprawach - mówi Jerzy Konkolewski, prezes SM w Tczewie. - W ubiegłym roku wykonano tylko jedną eksmisję na tzw. bruk.
Wyrok w tej sprawie zapadł jeszcze w 1998 roku. Początkowo lokator zaczął spłacać zadłużenie i egzekucję wstrzymano. - Kiedy jednak sytuacja ponownie znacznie się pogorszyła, przeprowadzenie eksmisji stało się koniecznością - wyjaśnia prezes. - Jednak nadmienić należy, że lokator sam opuścił mieszkanie. Składania nowych wniosków o eksmisję na razie nie przewidujemy.
W Spółdzielni Mieszkaniowej Piotrowo w Tczewie nie oddano żadnej sprawy do sądu. Jak nas poinformowano, prowadzono tylko jedno postępowanie związane z zadłużeniem czynszowym. Sprawa zakończyła się polubownie.
Tczewski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, który administruje lokalami komunalnymi, dysponuje około 30 wyrokami o eksmisję. Sprawy przekazano do komornika. Nie wykonano żadnej eksmisji na bruk.

Wejherowska Spółdzielnia Mieszkaniowa przeprowadziła w 2001 roku 3 eksmisje. W mieszkaniach komunalnych, którymi zarządza Wejherowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, nie przeprowadzono żadnej eksmisji.

Trzeba poprawić

Jan Treder, przewodniczący Rady Izby Komorniczej w Gdańsku
- Od lat twierdziłem, że przepisy dotyczące eksmisji, zwłaszcza tej potocznie zwanej "na bruk", są niedoskonałe. Każdy człowiek musi gdzieś mieszkać, a dworzec wszystkich bezdomnych nie pomieści. On nie musi mieć lokalu o wysokim standardzie, ale dach nad głową mieć musi. Jako komornik, wykonujący wyroki sądu, często stykałem się z ludzką niezaradnością, biedą, nieszczęściem. I zdawałem sobie sprawę, że eksmisja tylko pogarszała sytuację tych biednych ludzi. Bo na dworcu nie stawali się bardziej zaradni i bardziej szczęśliwi. Cieszę się więc, że wszystkie kluby poselskie optowały za zmianą przepisów. Że po tylu latach - bo kontrowersyjne zapisy ustawy o najmie lokali mieszkalnych weszły w życie w 1994 r. - problem został dostrzeżony.

od 7 lat
Wideo

Wybory na Litwie - Miażdżące zwycięstwo obecnego prezydenta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto