Powrót pod polską banderę?

Prezydent podpisał ustawę o podatku tonażowym dla polskich armatorów. Ma on być dużo tańszy od podatku dochodowego, ponieważ będzie obliczany od tonażu statku, niezależnie od przewożonego towaru.

Armatorzy, którzy zdecydują się na pływanie pod polską banderą będą wreszcie mogli konkurować z tzw. tanimi banderami. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2007 roku.
@Tekst:Batalia o wprowadzenie podatku tonażowego trwa już od prawie 10 lat, a statki pływające pod naszą banderą można dosłownie policzyć na palcach jednej ręki. Obecnie większość armatorów pływa pod banderami obcymi. Jako, że prowadzą działalność poza naszym krajem, nie płacą podatków i traci na tym budżet państwa.
- Jest to ustawa, która umożliwi powrót statków pod polską banderę, a nowy podatek będzie podatkiem mniej dręczącym dla armatorów - twierdzi prezydent Lech Kaczyński.
Jak wyliczyło Ministerstwo Gospodarki Morskiej, gdyby pod polską banderę wróciło 100 jednostek, do budżetu państwa w ciągu roku wpłynęłoby 700 tys. zł z tytułu wpłaconego podatku.
Podatkiem tonażowym zostaną objęte morskie statki handlowe eksploatowane w żegludze międzynarodowej i służące do przewozu drogą morską ładunków i pasażerów. Podatek będzie liczony jako zryczałtowany przychód w wymiarze dobowym od 100 jednostek pojemności netto statku.
- Wprowadzenie podatku tonażowego jest jednym z podstawowych aspektów - mówi Jacek Kokoszyński, kierownik działu armatorskiego Polskich Linii Oceanicznych. - Obecnie sytuacja wielu armatorów wygląda tak, że jeśli firmy są dochodowe to płacą podatki, jeśli nie przynoszą zysków nie płacą ich wcale. Pozytywne wyniki wprowadzenia podatku widzimy już w innych krajach Unii Europejskiej, Niemczech, Irlandii, czy Wielkiej Brytanii.
- Sam podatek jednak nic nie rozwiązuje - dodaje Krzysztof Lewiński, prezes zarządu POL-Euro Linie Żeglugowe. - To tylko jeden z instrumentów. Potrzebne są uregulowania dotyczące pracy marynarzy oraz ubezpieczeń społecznych. Uregulowanie ulg inwestycyjnych oraz ceł importowych na statki morskie. Zlikwidować należy też absurdalne przepisy, które zmuszają nas do płacenia podatku z tytułu niezatrudniania osób niepełnosprawnych. Jest to niemożliwie jeśli inne przepisy wymagają od nas zatrudniania osób z pierwsza kategorią zdrowia.
Podatek tonażowy jest stosowany przez większość krajów UE. Dzięki temu państwa chcą stworzyć armatorom jak najlepsze warunki do odzyskania konkurencyjnej pozycji na rynku żeglugowym.
Robert Kiewlicz