Ok. godz. 13 na Wyspie Spichrzów paliły się pale na nabrzeżu. To już drugi taki wypadek w ciągu tygodnia.
Drewniane pale podtrzymujące płyty nabrzeżne zapaliły się ok. godz. 13. Po chwili na miejscu pojawiła się straż pożarna.
- To już drugi taki przypadek. Do niemal identycznego zajścia doszło tydzień temu - mówili na miejscu akcji strażacy. Nikt nie ucierpiał. Akcja strażaków trwała ok. pół godziny.
Tomasz Czyż, rzecznik gdańskiej straży pożarnej tłumaczy, że dotychczas nie wyjaśniono przyczyn pożaru. - Sprawę zbada policja. W tej chwili ciężko jest cokolwiek zawyrokować.