Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar poddasza w Chłapowie 1.01.2019. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej. Oświadczenie strażaków z OSP [zdjęcia, wideo]

Maria Poznańska
OSP Jastrzębia Góra
Do pożaru poddasza pensjonatu w Chłapowie doszło w nocy z 31.12.2018 roku na 1.01.2019 roku. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Trwa liczenie strat.

Pożar poddasza w Chłapowie

- W trudnej akcji gaśniczej trwającej od północy do 5 rano udział brały OSP Jastrzębia Góra, OSP Chłapowo, Ochotnicza Straż Pożarna we Władysławowie, OSP Gnieżdżewo, OSP Karwia oraz cztery zastępy z naszej JRG. Rejon powiatu w tym czasie zabezpieczał zastęp Ochotnicza Straż Pożarna w Starzynie - poinformowali przedstawiciele Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.

Macie zdjęcia i filmy z tego zdarzenia? Prześlijcie na adres [email protected]

OŚWIADCZENIE OSP W CHŁAPOWIE

W związku z pojawiającymi się oskarżeniami dotyczącymi prowadzonych działań, a także innych aspektów akcji informujemy że:
Zadysponowani do zdarzenia zostaliśmy o godzinie 00:12, wyjazd z garażu nastąpił o godzinie 00:14, dojazd na miejsce akcji to kolejne 2 minuty tj. godzina 00:16 - a więc reasumując oskarżenia odnośnie długiego czasu dojazdu pokazujemy iż od momentu załączenia syreny do czasu dotarcia na miejsce akcji upłynęły 4 minuty co można uznać bardzo dobrym wynikiem tym bardziej że był sylwester a pamiętajmy że żadna jednostka OSP nie ma stałych obsad na etacie tylko są to osoby które mają również swoje rodziny i swoje plany - również te sylwestrowe!

Kolejnym oskarżeniem jest zarzut że przyjechaliśmy bez wody.. bardzo proszę aby ta osoba która opisuje takie rzeczy anonimowo napisała to oficjalnie! Nie ma możliwości aby samochód bojowy w ciągłej gotowości nie posiadał wody! Woda jest zawsze na samochodzie zatankowana do pełna. Jeżeli środka jest mniej niż pełny zbiornik to stwarza to zagrożenie dla ratowników bo samochód może się wywrócić na zakręcie.

Działania od początku akcji polegały na zlokalizowaniu źródła ognia od wewnątrz budynku dlatego wprowadzono do wewnątrz dwie roty ratowników w aparatach ochrony układu oddechowego z liniami gaśniczymi i kamerą termowizyjną.
Niestety warunki panujące na zewnątrz (silny wiatr) a także wewnątrz budynku (temperatura sięgająca ok 1000 st C.) oraz silne zadymienie utrudniały prowadzenie działań ratowniczo - gaśniczych.
Utrudnienia w prowadzeniu działań powodowane były również wrogim nastawieniem do nas ludzi obecnych na miejscu którzy wywierali na nas presję, a także kierowali do nas groźby - mimo wydawanych poleceń o tym że mają opuścić teren akcji wciąż na niego powracały i dochodziło do kłótni które zabierały cenne minuty.. (Sprawa tego zachowania została w dniu dzisiejszym zgłoszona telefonicznie do zastępcy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku o wyjaśnienie)

Kolejnym zarzutem jest brak wiedzy gdzie znajdują się hydranty...Szanowni Państwo mamy specjalne aplikacje w samochodach które pokazują dokładnie gdzie one są...ale to, że one są, to nie znaczy że są sprawne w 100 procentach...Woda w nich owszem była ale takim ciśnieniem nie byliśmy w stanie zatankować ani jednego wozu. A za to czy one są sprawne na pewno nie odpowiada nasza jednostka!

Kolejnym zarzutem, albo ładniej jak to Państwo napisali sukcesem jest odnalezienie klucza do hydrantu... Każdy ze strażaków dobrze wie gdzie ma jaki sprzęt na samochodzie...ale już nie wiemy tak dobrze gdzie ten sprzęt jest na wozie innej jednostki.. A to że ktoś go podał minutę później nic szkodzi bo woda cały czas była podawana i w żadnym momencie nie zabrakło wody na liniach gaśniczych.

Kolejny wpis że mieszkańcy Chłapowa nie czują się bezpiecznie bo strażacy sobie nie poradzili z jedną petardą pokazuje jak nas Państwo poważają i jaki mają stosunek do ludzi którzy dobrowolnie , ochotniczo pomagają innym w potrzebie!

Braliśmy udział w wielu działaniach. Były akcje łatwe i trudniejsze, ale z takim zachowaniem ludzi spotkaliśmy się pierwszy raz i jest nam WSZYSTKIM bardzo przykro z tego powodu. Może warto się zastanowić co by było gdyby te złe jednostki OSP nie wyjechały a ludzie czekali by na przyjazd PSP z Pucka....

Proponuję następnym razem przemyśleć za nim ktoś coś napisze i podpisywać się z imienia i nazwiska, a nie tylko oskarżać anonimowo.

Jeżeli ktoś ma uwagi do naszych działań to proszę złożyć oficjalne pismo czy to do naszej jednostki czy do Urzędu Gminy czy do KP PSP w Pucku - gwarantuję że na pewno będzie odpowiedź.

W imieniu strażaków OSP Chłapowo
naczelnik OSP
Tomasz Otrompka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar poddasza w Chłapowie 1.01.2019. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej. Oświadczenie strażaków z OSP [zdjęcia, wideo] - Dziennik Bałtycki

Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto