W sobotę (14 lutego) w nocy w falowcu na gdańskim Przymorzu wybuchł pożar. Na szczęście obeszło się bez ofiar.
Ogień pojawił się około godziny 22 w falowcu przy ul. Jagiellońskiej 10. W mieszkaniu przebywała jedna kobieta, która doznała jedynie lekkich obrażeń spowodowanych nadmiarem dymu.
- Pożar udało ugasić się bardzo szybko - mówi nam Wojciech Prusak z komendy miejskiej straży pożarnej w Gdańsku. - Jeszcze nie wiemy co było przyczyną wybuchu pożaru.