Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnania. Tadeusz Bolduan

Tadeusz Woźniak
Wybrzeże poniosło dotkliwą stratę. W piątek 10 bm.,w południe, na ulicy Malczewskiego, w okolicy sopockich cmentarzy został potrącony przez samochód red. Tadeusz Bolduan. Zmarł tego samego dnia o godz. 16.

Wybrzeże poniosło dotkliwą stratę. W piątek 10 bm.,w południe, na ulicy Malczewskiego, w okolicy sopockich cmentarzy został potrącony przez samochód red. Tadeusz Bolduan. Zmarł tego samego dnia o godz. 16.15 nie odzyskawszy przytomności.
Śmierć podstępnie zabrała z naszego grona człowieka ogromnych zalet charakteru i umysłu. Doskonałego dziennikarza i redaktora; wybitnego znawcę dziejów Kaszub i Pomorza, historyka z zamiłowania, zasłużonego działacza ruchu kaszubskiego. A jednocześnie człowieka niezwykle skromnego, uczciwego i prawego, o przesympatycznym, nieco kpiarskim poczuciu humoru. Tym humorem pokrywał wielką nieśmiałość i wrażliwość poety, marzyciela.
Korespondenci
Urodził się 5.04.1930 r. w Kościerzynie jako młodszy z synów Bolduanów, Marii i Teodora - rzutkiego i przedsiębiorczego burmistrza Wejherowa, działacza kaszubskiego i Polskiego Związku Zachodniego. W 1939 r. Niemcy rozstrzelali ojca, a w 1945 r. zmarła matka. Bracia Tadeusz i Rajmund Bolduanowie wychowywali się u dalszej rodziny, a także w Państwowym Domu Dziecka w Sopocie.
Na naukę i utrzymanie dorabiali sobie - z inicjatywy Tadeusza - jako korespondenci terenowi ,Dziennika Bałtyckiego". Jako wyróżniający się współpracownicy otrzymali w 1950 r. etatowe zatrudnienie w tej redakcji. Obaj pracowali w dziennikarstwie do 1982 r. Po wprowadzeniu stanu wojennego, nie chcąc służyć propagandzie tego okresu, obaj przeszli na wcześniejsze emerytury. Rajmund całe życie przepracował w ,Dzienniku Bałtyckim", ostatnio na stanowisku zastępcy redaktora naczelnego; Tadeusz ,zaliczył" wiele tytułów. Najpierw w ramach służby wojskowej pracował w ,Głosie Żołnierza", ,Skrzydłach Wolności", ,Wirażach". Później, po odwilży 1957 r., tworzył i prowadził przez kilka lat jako redaktor naczelny dwutygodnik ,Kaszebe", pismo Zrzeszenia Kaszubskiego, którego Tadeusz był członkiem-założycielem, razem ze swoim mistrzem Lechem Bądkowskim. Starszy o 10 lat Lech Bądkowski, bohaterski żołnierz AK, cichociemny; dziennikarz i literat, rozmiłowany w kaszubszczyźnie, żarliwy patriota narodowo-demokratycznej proweniencji, wywarł znaczący wpływ na życie i poglądy Tadeusza Bolduana. W jego dziale uczył się dziennikarskiego rzemiosła, pod jego wpływem kształtował się jego kaszubski patriotyzm.
Mistrz
Po likwidacji pisma "Kaszebe" w latach 1962-1974 był red. Tadeusz Bolduan zastępcą redaktora naczelnego, sekretarzem redakcji i kierownikiem działu nauki w miesięczniku społeczno-kulturalnym Wybrzeża "Litery". Tam go poznałem, pod jego ręką i piórem z zielonym atramentem, którym adiustował moje teksty, stawiałem pierwsze dziennikarskie kroki. Podziwiałem go, był moim mistrzem. Wymagający, na pozór szorstki, w gruncie rzeczy serdeczny i życzliwy - jeśli do kogoś nabrał przekonania.
Wielka strata
Szlachetny, cenił odwagę i samodzielność myślenia, bezkompromisowy, aż do przesady uczciwy. W latach 1974-1982 pracował jako kierownik działu społecznego w ogólnopolskim tygodniku "Czas", wydawanym na Wybrzeżu.
Był wybitnym publicystą, dziennikarzem i redaktorem, autorem około 2500 artykułów i 20 książek głównie poświęconych tematyce kaszubskiej i pomorskiej. Przez wiele lat pełnił funkcje w najwyższych władzach Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Straciliśmy wybitnego dziennikarza, znawcę Pomorza i Kaszub, zasłużonego działacza Zrzeszenia, wspaniałego człowieka.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto