Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie Anny Przybylskiej i róże niezgody. "Dla kogo kwiaty? Dla Ani, dla wyborców?"

Redakcja MM
Redakcja MM
Gdynianie kłócą się o ukwiecenie przez miasto Świętojańskiej w ...
Gdynianie kłócą się o ukwiecenie przez miasto Świętojańskiej w ... Redakcja MM
Gdynianie kłócą się o ukwiecenie przez miasto Świętojańskiej w dniu pogrzebu aktorki. Według niektórych takie zachowanie było wbrew prośbom jej rodziny.

9 października setki osób przyjechały na pogrzeb Anny Przybylskiej, która zmarła kilka dni wcześniej. Ulicę Świętojańską w samym centrum Gdyni, tuż przy Kolegiacie Najświetszej Maryi Panny Królowej Polski, przyozdobiono białymi różami. Posadzono w ogromnych donicach 4 tysiące białych kwiatów. Dodatkowo władze miasta powiesiły na latarniach podłużne zdjęcia artystki z napisem:"Jesteś w naszych sercach".

Zobacz też: Gdynia żegna Annę Przybylską. Świętojańska tonie w kwiatach [zdjęcia]

Niektórzy uznali taka formę oprawy ulicy w dniu pogrzebu za piękny i wspaniały gest miasta, które Przybylska kochała i z którym była zawsze bardzo mocno związana. Jednak nie wszyscy tak zaregowali, wiele osób zwracało uwagę, że przecież rodzina prosiła, żeby nie przynosić na pogrzeb kwiatów.

Na profilu MMTrójmiasto na Facebookuwybuchła ostra i emocjonalna dyskusja na ten temat. "(...) no tak, dzień pogrzebu to taki dzień, że musi być efektownie...a fajerwerki będą?!" - zganił cierpko oprawę jeden z naszych czytelników. "Rodzina aktorki prosiła by nie przynosić kwiatów, by wesprzeć hospicjum, a miasto lekka ręką wydaje pieniądze na banery, kwiaty. Owszem jest efektownie i miasto się promuje, ale nijak to się ma z uszanowaniem woli Rodziny. Czasem lepiej ciszej i szczerze, niż z pompą. Na pogrzebie nie robi się marketingu" - wtórowała mu inna użytkowniczka naszego portalu.

Powiązane: Anna Przybylska nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 36 lat

"(...) i jak zwykle wielka pompa - nawet jak umiera ktoś tak skromny, kto wspierał ludzi w hospicjum - ile tych kwiatów zwiędnie, a ile dałoby życia ludziom bez nadziei? Dla kogo te kwiaty? Dla Ani? Dla wyborców?... straszne faux pas biorąc pod uwagę że p.Ania zaznaczyła że nie życzy sobie kwiatów na pogrzebie- no to wcisnęli w ulicę, a co! Rozmach ponad wszystko"" - komentuje ktoś inny.

Ale nie brak opinii, broniących decyzji miasta. Facebookowicze podkreślają np., że rodzina nie życzyła sobie kwiatów na pogrzebie, a przestrzeń miejska to co innego. Skrytykowano też "tradycyjne polskie malkontenctwo".
Czytaj również: Anna Przybylska była zakochana w Gdyni. Nie chciała mieszkać nigdzie indziej

"Moim zdaniem piękny i znaczący gest" - uważa jedna z naszych czytelniczek. W innym miejscu czytamy: "...jakby nic nie było przygotowane, to były by pretensje, tak źle, tak niedobrze, dla mnie mimo wszystko to bardzo miły gest ze strony miasta!". "Gdyby krzykacze bardziej się zainteresowali to wiedzieliby, że kwiaty sponsorowali i udekorowali ulice gdynścy ogrodnicy!!!!!! Zamknijcie się krzykacze, do puszek ludzie wrzucali i to niemałe pieniądze, ale Polaczkowi to wszystko przeszkadza. Jestem dumna z Gdyni!!!!" - sądzi kolejna Facebookowiczka.

A co Wy sądzicie na temat zamieszania z ukwieceniem ulicy Świętojańskiej i zawieszeniem zdjęć Anny Przybylskiej? Szczery i ładny gest miasta, czy też próba wykreowania wizerunku na oczach całej Polski?

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto