Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznajcie polską kandydatkę na Światową Konferencję Młodzieży

Redakcja
Ewelina Gerke, gdańszczanka, jedyna Polka, która ma szansę stać ...
Ewelina Gerke, gdańszczanka, jedyna Polka, która ma szansę stać ... archiwum prywatne
Gdańszczanka Ewelina Gerke to jedyna Polka, która ma szansę stać się twarzą Światowej Konferencji Młodzieży 2014. Walczy o Wasze głosy.

Ewelina Gerke jest pracowniczką Gdańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień, ale to tylko część jej licznych pasji, zainteresowań i działalności. Poza tym ta 26-letnia dziewczyna jest także nauczycielką języka angielskiego w prywatnej szkole językowej, wolontariuszką pracującą z dziećmi spędzającymi swój wolny czas na podwórku w ramach programu "Ulica" oraz założycielką fundacji "I love packing". Rozmawiamy o tym, dlaczego powinna zostać ambasadorką Światowej Konferencji Młodzieży.

Zobacz też: Gdańszczanka ma szansę zostać twarzą Światowej Konferencji Młodzieży 2014


Redakcja MM: Czy możesz opowiedzieć coś więcej na temat samej konferencji? Co to za wydarzenie?

Ewelina Gerke: O samej konferencji mogłabym opowiadać bardzo długo. ŚKM odbywa się corocznie w Colombo, stolicy Sri Lanki. Jest to prestiżowe wydarzenie, na które wyruszają delegaci z każdego kraju świata. Delegaci to młodzież od 16 do 30 roku życia reprezentująca organizacje pozarządowe lub studenckie. Celem Światowej Konferencji Młodzieży będzie koordynacja procesu wzmacniającego efektywne uczestnictwo młodzieży w planowaniu, implementacji oraz ewaluacji agendy rozwoju po 2015 roku.

Czyli mówiąc prościej, będziecie wymieniać się doświadczeniami i motywacją, dotyczącą tego jak młodzież może działać, żeby być skuteczną i uczestniczyć w rozwoju świata?

- Dokładnie tak. Poruszanych będzie wiele tematów. Już teraz wiemy, że będą one podzielone na różne kategorie: ochrona środowiska, walka z przemocą na rzecz pokoju na świecie, przedsiębiorczość, problemy z bezrobociem, promocja zdrowego trybu życia, dostęp do opieki zdrowotnej, walka z ubóstwem, poszechny dostęp do edukacji a także sport, rekreacja i kultura - zapewnienie integracyjnego dostępu do tych dziedzin. Konferencja jest organizowana przez młodzież i dla młodzieży, ale głownym organizatorem i jej sponsorem są władze Sri Lanki.

Dlaczego akurat Sri Lanka?

- Od czasu gdy na Sri Lance zakończyła się wojna domowa w 2009 roku, kraj przeżywa ogromny rozwój.

A skąd się tam znalazła Ewelina Gerke? Skąd pomysł żeby wziąć udział w konferencji i jak to się stało, że dotarłaś aż do tego etapu konkursu?

- Mam kilkoro znajomych na Sri Lance, którzy wciąż czują się w swoim kraju jak turyści. Wszystko przez to, że całe swoje życie (wojna trwała prawie 30 lat) ze względu na ogromne niebezpieczeństwie nie zapuszczali się w pólnocną część wyspy. Teraz poznają ją na nowo. Zaczęło się chyba od tego, że jako kulturoznawca robiłam wiele badań terenowych. Swoją pracę magisterską pisałam na przykład na Malcie. Po studiach wyjechałam na staż do Indii, gdzie poza pracą jako PR-owiec w jednej z firm, robiłam równolegle badania na temat kultury ludowej w Azji Południowej, a więc nie tylko indyjskiej, ale również nepalskiej i lankijskiej. Stąd ogromne zainteresowanie Sri Lanką. Jeśli natomiast chodzi o samą konferencję, to informację o niej przekazała mi koleżanka, która miała przyjemność brać udział w niej w zeszłym roku i to ona (także za sprawą swoich zdjęć) zmotywowała mnie do wypełnienia formularza.

A jeśli nie uda się wygrać czy masz szansę pojechać jako delegat?

- Warto zaznaczyć, że w konferencji udział weźmie około 350 delegatów. Konkurs na ambasadora odbywa się jakby dodatkowo i niezależnie, ale oznacza pełny udział w konferencji. Miejmy nadzieję, że dzięki wsparciu mediów uda zdobyć się jak największą ilość głosów. Jeśli się nie uda, mogę spróbować jeszcze w przyszłym roku. Jeśli chodzi o delegację - wysłałam zgłoszenie Fundacji I love packing - fundacji, którą prowadzę. Niestety nie wiem, jakie są szansę na bycie delegatem. Do organizatorów wpłynęło ponad 4000 zgłoszeń na bardzo wysokim poziomie, a wybrać można jedynie 350. Konkurencja jest duża! Dlatego tak bardzo liczę na głosy w konkursie. Dostałam się do finału jako jedyna Polka. Jestem w pierwszej dziesiątce, która walczy o tytuł ambasadora.

Starasz się o bycie ambasadorką ŚKM na podstawie swoich wielu zainteresowań i pasji. Czy zajmuje się Twoja fundacja I love packing?
- Fundacja I love packing powstała na bazie bloga o tej samej nazwie, który prowadzę od 2011 roku. Na blogu pisałam o swoich przygodach w Indiach, a także o życiu po powrocie z Azji i kolejnych podróżach. Moi czytelnicy byli ciekawi, jak to robię, że wyjeżdżam tak często za granicę i to praktycznie za darmo. Wszystko dzięki programom stażowym, wolontariatom zagranicznym, szkoleniach unijnych, itp. Wyjechałam już na EVS, Erasmusa oraz staż w ramach programu AIESEC. Zauważyłam, że młodzi ludzie mają ogromną potrzebę podobnych wyjazdów. Wiąże się to nie tylko z super przygodą, ale także późniejszym docenieniem w przyszłej pracy. Otworzyłam fundację, aby informować młodzież o możliwościach, jakimi dysponują nie do końca zdając sobie z tego sprawę.

Czyli jak rozumiem osoby, które chcą wyjechać na taki staż zwracają się do Ciebie i pomagasz to ogarnąć?
- Udzielam darmowych konsultacji na temat programów EVS, Erasmus oraz AIESEC. Informuję również o aktualnych szkoleniach, projektach młodzieżowych i wolontariatach, w których można wziąć udział. Oczywiście nie mogę wypełnić za nich wniosków, ale mogę przekazać wszystkie ważne informacje, rozwiać wątpliwości, pomóc w takich sprawach jak wybór ubezpieczenia czy na co się zaszczepić i gdzie. Fundacja się dopiero rozkręca. Powstała w grudniu 2013, ale już teraz mogę pochwalić się kilkudziesięcioma konsultacjach, które udzieliłam przez Internet osobom z całego świata - nawet z Australii, ale głownie z Polski oraz Bałkan, a także Bliskiego Wschodu. Fani I love packing pochodzą z wielu krajów. To cudowne uczucie. Ciężko jest pogodzić fundację z normalną pracą. Mam jednak nadzieję, że dzięki wsparciu np. miasta (o które planuję się ubiegać), będę mogła w niedalekiej przyszłości otworzyć swój punkt informacji i pomagać większej ilości osób "na żywo".

A to wciąż nie wszystkie Twoje aktywności, prawda? Działasz jeszcze jako wolontariuszka i pracujesz z dziećmi...

- Tak, od dwóch lat działam także jako wolontariuszka w ramach Programu Ulica koordynowanego przez GCPU. Moja praca polega na pracy z dziećmi z dzielnicy Śródmieście, które większość swojego czasu spędzają na podwórku. Razem z innymi wolontariuszkami organizujemy im czas wolny w twórczy sposób. Odrabiamy wspólnie lekcje, spędzamy razem ferie, chodzimy na wrotki, a od kwietnia ruszamy z warsztatami artystycznymi, które będą współorganizowane przez Fundację I love packing.

Co to za warsztaty?

- Podczas warsztatów dzieci będą uczyły się m.in. tworzenia rękodzieł indyjskich, a także biżuterii z odzysku, notesów z podróży, itp.

A jakie są Twoje dalsze plany na przyszłość? Po tylu podróżach pewnie ciągnie Cię w świat?

- Oczywiście, że ciągnie! Niedawno musiałam zrezygnować z konferencji w Maroku, ale znajomości pozostały więc w przyszłym roku lecę do Marakeszu promować start-upy. Za dwa tygodnie wyruszamy z pozostałymi członkami Fundacji I love packing na szkolenie z planowania kampanii społecznych do Rumunii, a już w czerwcu na szkolenie dotyczące nowych projektów unijnych do Grecji. Moje wyjazdy to głównie praca i nowe cenne kontakty, ale także pasja. Jestem kulturoznawcą zakochanym w świecie. Ciekawi mnie wszystko i wszyscy.

Dlaczego powinnaś wygrać w konkursie na Ambasadora?
- Jestem jedyną Polką, która dotarła do finału, w dodatku dumnie reprezentującą Gdańsk. Mam nadzieję, że to wystarczy, aby przekonać czytelników, że warto. Jeśli wygram, uwierzę, że marzenia naprawdę się spełniają!

Marta Okuniewska

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto