"Pralnia pieniędzy" i mafijna rodzina. Kibice Lechii dosadnie o zarządzaniu klubem. Czy w gabinetach biało-zielonych dojdzie do zmian?

Już przed meczem zanosiło się na bardzo słabą frekwencję na inaugurację rundy rewanżowej w Gdańsku. To nie dziwi. Wokół klubu jest bardzo zła atmosfera, drużyna jest blisko strefy spadkowej, a kibice nie znoszą Adama Mandziary i Pawła Żelema. To wszystko składa się na zniechęcenie ze strony sympatyków biało-zielonych. Żelem jest odbierany bardzo negatywnie za swoją działalność w klubie. Mandziara z kolei niby zrezygnował z działalności w klubie, ale jest współwłaścicielem spółki Advancesport AG, do której należy klub z Gdańska, czyli wciąż ma realny wpływ na to, co dzieje się w Lechii.

Podczas rundy jesiennej nie brakowało z trybun obelg pod adresem wyżej wymienionych panów, które szły w tym kierunku, aby obaj jak najszybciej opuścili Lechię. Na mecz z Wisłą Płock fani biało-zielonych posunęli się dalej i przygotowali specjalną oprawę dla ludzi, którzy w klubie pociągają za najważniejsze sznurki. Na początku wisiał tylko transparent z przekreślonym wizerunkiem Mandziary i dopiskiem – „Kłamca. Mandziara ręce precz od Lechii – raus!”.

W trakcie meczu pojawiła się okazała sektorówka wzorowana słynnym filmem „Ojciec chrzestny”. Na niej Mandziara figuruje jako ojciec rodziny rodem z mafii. Nie jest tam sam, bo obok niego pojawili się również syn i żona Adriana (członek rady nadzorczej Lechii), Franz Josef Wernze, Paweł Żelem oraz Bogdan Oworuszko (także członek rady nadzorczej klubu). Całość została zatytułowana „Die Geldwäsche”, czyli „Pralnia pieniędzy”. Na końcu transparentu można się dowiedzieć, że Mandziara odpowiada za reżyserię. To ostry przekaz ze strony kibiców Lechii, którzy coraz bardziej konkretnie pokazują, co myślą o działalności szefów klubu.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia zaczęła rundę od wygranej! Złoty gol Zwolińskiego, pudło Furmana z karnego

Nie wszyscy w Trójmieście mają tak złe zdanie o działalności Mandziary. Współwłaściciel Lechii doczekał się wsparcia ze strony kibiców Arki Gdynia. Ci z kolei wywiesili transparent na moście nad Motławą, na którym dopinguję Mandziarę do dalszej działalności przeciwko klubowi z Gdańska.