Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawdziwa akcjomania

Jacek Klein
Tyle akcji ile chcieli, dostaną tylko posiadacze lokat prywatyzacyjnych, czyli ci, którzy 11 października kłębili się w kolejkach pod bankami.






Fot. Grzegorz Mehring
Tyle akcji ile chcieli, dostaną tylko posiadacze lokat prywatyzacyjnych, czyli ci, którzy 11 października kłębili się w kolejkach pod bankami. Fot. Grzegorz Mehring
Kolejki w biurach, zablokowane serwisy internetowe, kilkadziesiąt tysięcy założonych rachunków.. Polaków ogarnął amok kupowania akcji PKO BP. Domy maklerskie oceniają, że wartość kredytów zaciągniętych w tym celu może ...

Kolejki w biurach, zablokowane serwisy internetowe, kilkadziesiąt tysięcy założonych rachunków.. Polaków ogarnął amok kupowania akcji PKO BP. Domy maklerskie oceniają, że wartość kredytów zaciągniętych w tym celu może przekroczyć astronomiczną kwotę 20 mld zł. W poniedziałek, 11 października otwarto 65 tys. lokat prywatyzacyjnych. Ten rekord zostanie pobity. Rachunków w biurach maklerskich może być dużo ponad 100 tys. Zakładają je osoby, które z giełdą nie miały do tej pory nic do czynienia.

Jeśli ktoś chce jeszcze kupić akcje, powinien się spieszyć. Zapisywać można się do 3 listopada, praktycznie jednak do piątku 29 października. Nie tylko dlatego że do tego dnia można je kupić z 4-proc. rabatem. Popyt jest tak duży, że redukcja przydziału może wynieść ponad 90 proc. Inwestorzy dostaliby zatem mniej niż jedną na dziesięć zamówionych akcji. Aby tego uniknąć konieczne jest zaciągnięcie kredytu z lewarem na zakup akcji. Kredyt z lewarem ma zabezpieczyć inwestorów przed dużą redukcją zapisów. Zasada jest prosta. Składamy zlecenie na więcej akcji niż chcemy i mamy pieniędzy. W wyniku redukcji dostajemy tyle akcji, ile chcieliśmy lub niewiele mniej. Zaciągnięty i niewykorzystany przez nas kredyt wraca do banku. Czasu jest już niewiele. Wniosków do biur maklerskich napływa tak dużo, że mają one problem z rozpatrzeniem ich. Nie przyjmuje ich już ING Securities. Dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy można to zrobić w Biurze Maklerskim BPH, DM Banku Handlowego i IDM Kredyt Banku. Pozostałe domy maklerskie zamierzają przyjmować wnioski kredytowe jeszcze w czwartek. Ostatnie trzy dni zostają właściwie dla tych, którzy mogą wpłacić dziesięciokrotnie więcej gotówki niż chcieliby akcji.
Zamysł resortu skarbu, aby właścicielami PKO BP stało się jak najwięcej osób, powiódł się w 100 proc. Akcje o wartości ok. 2 mld zł może nabyć sto kilkadziesiąt tysięcy osób. Skądś muszą jednak wziąć pieniądze. Likwidują lokaty, sprzedają obligacje i wypłacają pieniądze z funduszy inwestycyjnych. W TFI ubywa pieniędzy, nawet kilkadziesiąt milionów dziennie.
- W październiku część naszych klientów rzeczywiście zdecydowała się na wypłatę środków w celu zakupu lokat prywatyzacyjnych i teraz bezpośrednio akcji PKO BP, lecz skala tego zjawiska była niewielka - mówi Małgorzata Góra, prezes Union Investment TFI SA. - Co ciekawsze, znacznie częściej na taki krok decydowali się uczestnicy funduszu rynku pieniężnego i funduszu obligacji.
Przynajmniej część. Nie wszyscy dostaną tyle akcji ile chcieli. Niewykorzystane kredyty wrócą do banków. Jednak spora część osób, dla których debiut akcji PKO BP stanowi pierwszy krok do inwestowania na giełdzie, nie zdecyduje się na kredyt. Po redukcji zleceń zostaną z niewykorzystaną gotówką i będą musiały gdzieś ją ulokować. Zarządzający funduszami inwestycyjnymi liczą, że te wolne środki zostaną zainwestowane właśnie u nich.
- Nieprzypadkowo debiut naszego nowego funduszu UniStoProcent Plus FIO zaplanowaliśmy na okres zapisów na akcje PKO BP - podsumowuje prezes Góra.
Na pieniążki zawiedzionych chętnych na PKO BP liczą także inne spółki zamierzające wejść na parkiet i już notowane na giełdzie. Mają nadzieję, że fala zainteresowania giełdą nie minie wraz z debiutem banku i nowi klienci biur maklerskich będą zainteresowani kolejnymi debiutami, a nawet zakupem akcji na rynku wtórnym. Czy te nadzieje się spełnią, zależy w dużym stopniu od zysku, jakie akcje PKO BP przyniosą.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto