Pożar hali na terenie gdańskiej stoczni: |
Przypomnijmy, że do pożaru doszło tydzień temu, w czwartek 19 stycznia. Doszczętnie spłonęła hala, w której znajdowały się cztery luksusowe jachty i cenny sprzęt. Jednak nie oznaczało to końca stoczni. Wręcz przeciwnie, firma Sunreef Yacht szybko przeniosła się do hali GAFAKO i wznowiła pracę.
- Jeszcze przygotowujemy halę, porządkujemy ją i montujemy oświetlenie - mówi Francis Lapp, prezes stoczni. - Nie planujemy żadnych zwolnień, mamy teraz dużo zleceń i musimy pracować na trzy zmiany, w dzień i w nocy.
Aktualnie w stoczni pracuje ok. 250 osób, są kolejne zlecenia na luksusowe jachty. Jest więc co robić. Sunreef Yachts planuje także budowę nowej hali produkcyjnej, również w Gdańsku.
Co ważne, wsparcie dla firmy gwarantują władze Gdańska i województwa pomorskiego, choćby w postaci poręczeń kredytowych.
- Cieszę się, iż mogę liczyć na wsparcie prezydenta Adamowicza, któremu zależało aby osobiście zobaczyć determinację całej firmy i postępy w produkcji poczynione w zaledwie kilka dni - dodaje Francis Lapp.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?