Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Gdańska chce utworzyć Gdański Obszar Metropolitalny

Jarosław Zalesiński
W Polsce nie została uchwalona ustawa o metropoliach. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz chce więc sam utworzyć Gdański Obszar Metropolitalny.

- Chcę teraz odwiedzić każdą z tych gmin - deklaruje prezydent. - A jest ich ponad czterdzieści.
Z projektem stowarzyszenia zapoznali się już lokalni politycy. - Nie podjąłem jeszcze decyzji - mówi burmistrz Pucka Marek Rintz. - Chciałbym wiedzieć, jakie korzyści możemy wynieść z przynależności do Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego - zastanawia się Stanisław Kochanowski, wójt gminy Sztutowo. Szansę dla swojego miasta w utworzeniu GOM widzi Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa.

Czytaj także: Gdański Obszar Metropolitalny

Jednoznacznie "za" jest Jacek Karnowski, prezydent wciśniętego między Gdańsk i Gdynię Sopotu. - To dobra inicjatywa - chwali ruch Adamowicza. - Szkoda, że trochę spóźniona. W Trójmieście otwarto dwie hale, projektowane jest drugie lotnisko. Nie dogadaliśmy się w sprawie biletów na komunikację. Przede wszystkim zaś brakuje wspólnej polityki promocyjnej - mówi.

Czytaj także: Samorządowcy chcą stworzyć metropolię ale bez rządów Gdańska

Projekt statutu Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego przewiduje, że jego celem jest obrona wspólnych interesów oraz "współdziałanie na rzecz harmonijnego rozwoju członków stowarzyszenia". Członkami stałyby się gminy lub powiaty. Statut jasno przy tym stwierdza, że stowarzyszenie nie może ingerować w samodzielność gmin.

Czytaj także: Trójmiasto - metropolia psich kup

Gdańsk deklaruje, że na początek wyciągnie z kieszeni zaskórniaki na wstępne finansowanie prac, które doprowadziłyby do powołania stowarzyszenia. Potem GOM dysponowałby własnym budżetem, pochodzącym z gminnych składek. Walne zgromadzenie, do którego gminy oddelegowywałyby swoich przedstawicieli, wybierałoby zarząd, który na co dzień kierowałby stowarzyszeniem.

Lobbing polityczny, ściąganie inwestorów, promocja, turystyka, nowe technologie, sport, kultura i edukacja, wreszcie - planowanie przestrzenne to podstawowe dziedziny, które swoimi działaniami wypełniałby Gdański Obszar Metropolitalny. Pomysłodawcy GOM widzą też teren wspólnych prac w sprawach bezpieczeństwa, ochrony środowiska czy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. GOM mógłby też mediować w ewentualnych konfliktach. Stowarzyszenie zajęłoby się także tworzeniem wspólnego portfela projektów. Koncepcje GOM wypracowywałby specjalny zespół "think tank".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto