Westerplatte kojarzy się ostatnio nie tylko z bohaterską obroną w 1939 roku, ale także gorącym sporem politycznym. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz starała się bowiem zablokować przejęcie tego terenu przez Skarb Państwa. Nieskutecznie, ale Westerpltte stało się symbolem wojny samorządu z rządem PiS.
1 sierpnia 2019 r. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 19 lipca 2019 r. o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Aleksandra Dulkiewicz zapowiadała wtedy użycie „wszelkich dostępnych środków prawnych” do zablokowania specustawy o Westerplatte.
- Będę rozmawiała z prawnikami i wszystkie dostępne środki prawne w Rzeczpospolitej Polskiej i poza nią postaram się wykorzystać do tego, by zatrzymać złe prawo - mówiła. - Ono jest złe w swojej intencji, bo sprawy, które powinny nas łączyć - wspólna pamięć, wspólne myślenie o przyszłości, powinny być efektem dialogu, a nie z użyciem siły. Z tym mamy do czynienia, stosując specustawę i dodawała: Nie wiadomo, co powstanie na Westerplatte. Prawdopodobnie zostanie ogłoszony międzynarodowy konkurs. To dobrze. Tylko dlaczego specustawa ma zabrać tereny miasta Gdańska?
Prezydent była za takie słowa krytykowana przez prawicowe media. Wytykano jej też, że nie reagowała, gdy we wrześniu odnaleziono pierwsze szczątki - jak na to wskazuje - poległych żołnierzy. Zarzucano jej także blokowanie i utrudnianie prac archeologicznych.
W poniedziałek 18.11.2019 r. Aleksandra Dulkiewicz zdecydowała się odwiedzić teren wykopalisk. Towarzyszył jej dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki.
- Poruszona wracam z Westerplatte - mówiła po spotkaniu prezydent Gdańska. - Odwiedziłam miejsce, gdzie odnaleziono szczątki polskich bohaterów. Czekam na rezultaty identyfikacji, abyśmy mogli ich godnie pochować. Po zakończonych pracach umówiliśmy się z panem dyrektorem na ponowne spotkanie, gdzie zostaną podsumowane prace specjalistów, omówimy wyniki badań DNA prowadzonych w Szczecinie, ale także szczegóły samej ceremonii. Miasto Gdańsk dołoży wszelkich starań, żeby ta ceremonia odbyła się w sposób godny patrioty polskiego - dodała Aleksandra Dulkiewicz.
„Prezydent Gdańska zaczęła wizytę na Westerplatte od złożenia wiązanki biało-czerwonych róż i zapalenia znicza na tamtejszym symbolicznym cmentarzyku, na którym znajduje się wprawdzie 15 mogił, ale pochowane są tam tylko prochy mjra Henryka Sucharskiego oraz kaprala Andrzeja Kowalczyka” - relacjonował wizytę miejski portal gdansk.pl.
Mimo że prezydent wizytę na Westerplatte wreszcie złożyła, to prawicowe media dalej nie szczędzą jej krytyki. „Czy pamięta, jak starania rządu porównywała do działań stalinowskich? Gdy próbowała wmówić, że ratusz troszczy się o te - zaniedbane i zaśmiecone - miejsce pamięci o bohaterskich czynie i ofierze polskich żołnierzy?” - podsumował portal wpolityce.pl.
Archeolodzy z Muzeum II Wojny Światowej na Westerplatte od połowy września do 4 listopada br. znaleźli szczątki dziewięciu osób, Przy większości z nich znaleziono różne elementy identyfikacyjne. Są to na przykład polskie ładownice trójkomorowe systemu Mauser, wzór 1922. Prace będą kontynuowane.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?