Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Vaclav Klaus w Trójmieście

(mart, m.ż)
Vaclav Klaus zaatakowany! Na szczęście, tylko przez łowców autografów - Piotra Gocała (po lewej) i Daniela Garbatego (po prawej). "Borowiki" były bezradne. Wojewoda Jan Ryszard Kurylczyk tylko się uśmiechał. 
Fot. Adam Warżawa
Vaclav Klaus zaatakowany! Na szczęście, tylko przez łowców autografów - Piotra Gocała (po lewej) i Daniela Garbatego (po prawej). "Borowiki" były bezradne. Wojewoda Jan Ryszard Kurylczyk tylko się uśmiechał. Fot. Adam Warżawa
Vaclav Klaus, prezydent Republiki Czeskiej do Gdańska miał przylecieć wraz z... małżonkiem. Taka informacja pojawiła się na wniosku akredytacyjnym dla trójmiejskich dziennikarzy.

Vaclav Klaus, prezydent Republiki Czeskiej do Gdańska miał przylecieć wraz z... małżonkiem. Taka informacja pojawiła się na wniosku akredytacyjnym dla trójmiejskich dziennikarzy.

Czujni urzędnicy z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego pomyłkę sprostowali. Biuro Prasowe Marynarki Wojennej - nie. Faks dumnie obwieszczał, że "na pokładzie okrętu MW ORP "ORKAN" delegacja czeska przejdzie do Portu Wojennego w Gdyni Oksywiu".

Plan wizyty czeskiego gościa w Polsce zakładał odwiedzenie jednego z regionów. Prezydent Klaus wybrał Gdynię i Gdańsk. W stolicy województwa pomorskiego był już drugi raz. W 1981 roku Vaclav Klaus uczestniczył w gdańskiej konferencji statystyków. Miasto, jak twierdzi, bardzo mu się podobało.
Nie wiadomo jednak czy pilna potrzeba ponownego zobaczenia Gdańska była przyczyną znacznego przyspieszenia wczorajszej wizyty. Samolot z VIP-ami wylądował na lotnisku w Rębiechowie aż kilkadziesiąt minut przed czasem. Wszystkie zaplanowane punkty programu rozpoczęły się więc wcześniej.

Po godzinie 12 przyszedł czas na oficjalne śniadanie. W menu zaplanowanym na 30 osób był talerz specjałów rybnych, polędwiczki cielęce z warzywami i naleśnik w sosie czekoladowo-waniliowym.
Kolorytu prezydenckiemu orszakowi dodawali gdańscy policjanci pomagający funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu. Brygada "tajniaków" jak jeden mąż wystąpiła w czarnych skórzanych kurtkach i garniturowych spodniach, budząc u niektórych respekt, a u niektórych śmiech.

Gdańsk i Gdynię odwiedził wczoraj czeski prezydent Vaclav Klaus. Spotkał się m.in. z Lechem Wałęsą, który przyjął go w swoim biurze w Zielonej Bramie. Panowie rozmawiali ponad pół godziny i nie szczędzili sobie miłych słów.

- Vaclav Klaus już jako jedyny urzędujący prezydent reprezentuje nurt wolnościowy - mówił Lech Wałęsa. - Prosiłem go, by dalej szedł tą drogą na arenie międzynarodowej.

- Lech Wałęsa to symbol walki z komunizmem i ma w jego obaleniu największy wkład - komplementował gospodarza czeski prezydent.

Niewykluczone, że jednym z konkretnych efektów jego wizyty w Gdańsku będzie otwarcie u nas czeskiego konsulatu.

- Moja wizyta jest sygnałem, że nasze państwo jest bardzo zainteresowane współpracą gospodarczą z Pomorzem i Gdańskiem - stwierdził Klaus.

Podczas wczorajszego pobytu w mieście, prezydent Czech złożył też kwiaty pod pomnikami Poległych Stoczniowców i Bohaterów Westerplatte.
Przespacerował się kilkoma uliczkami Głównego Miasta i zajrzał do Bazyliki Mariackiej. Odwiedził również Gdynię i okręty Marynarki Wojennej. Na czeskich gościach największe wrażenie wywołał reprezentacyjny ORP "Kazimierz Pułaski".

- Prezydent Klaus był zaszokowany tą jednostką - mówi admirał Ryszard Łukasik.

Czeska delegacja zabawiła się też w podwodniaków.

- Panie chorąży, tempo proszę - taki rozkaz otrzymał jeden z marynarzy ORP "Orzeł" od admirała Łukasika, kiedy Vaclav Klaus rozpoczął zwiedzanie najnowocześniejszego polskiego okrętu podwodnego.

Wejścia pod pokład "Orła" nie mógł odmówić sobie żaden z członków delegacji. Nawet ci nieco spóźnieni, którzy nie przypłynęli do Portu Wojennego w Gdyni admiralską motorówką "M1", koniecznie chcieli zobaczyć, jak wygląda okręt. Tempa pilnował jednak nie chorąży, ale kmdr. Stanisław Król, szef sekretariatu dowództwa MW, który przypominał o upływającym czasie. Nie po polsku, nie po czesku, ale światowo - po angielsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto