Chodzi o głośną sprawę 14-letniej Ani, która w październiku 2006 roku popełniła samobójstwo.
Według ustaleń policji 20 października 2006 roku w szkolnej sali, podczas lekcji, ale pod nieobecność nauczyciela, pięciu uczniów molestowało dziewczynkę. Całe zdarzenie sfilmowali telefonem komórkowym.
WIĘCEJ O TRAGICZNEJ ŚMIERCI ANI
Nauczycielki nie było wówczas w sali, ponieważ na polecenie dyrektora szkoły przygotowywała okolicznościowy apel. Dzień później dziewczynka popełniła w domu samobójstwo.
Sprawa, ujawniona przez "Dziennik Bałtycki", wstrząsnęła opinią publiczną i odbiła się głośnym echem w całej Polsce.
Wówczas, w 2006 roku oskarżeni byli gimnazjalistami, obecnie są osobami pełnoletnimi.
- Postanowiliśmy rozpocząć proces od nowa ze względu na przedłużające się postępowanie i zbyt długie przerwy między rozprawami - tłumaczy sędzia Rafał Terlecki.
Rzeczywiście, w ostatnich trzech wyznaczonych terminach nie odbyła się żadna rozprawa.
Wniosek o zmianę składu sędziowskiego wpłynął do prezesa sądu już w styczniu. Sędzia Rafał Terlecki zapewnia, że teraz postępowanie będzie przebiegać bez przeszkód.
Nowy przewodniczący składu sędziowskiego ma mieć do dyspozycji więcej czasu (dotychczasowe sprawy przekaże innej osobie), asystenta, ma też być specjalnie zarezerwowana sala rozpraw.
- Cała sprawa będzie traktowana priorytetowo - zapewnia sędzia Rafał Terlecki.
Najbliższa rozprawa ma odbyć się w listopadzie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?