Kiedy w trzeciej kwarcie koszykarze Prokomu Trefl prowadzili w Sopocie z Notecią Inowrocław 61:33, zapowiadało się na pogrom gości.
W ostatniej odsłonie wyraźnie rozluźnieni gospodarze okazali się mniej skuteczni, ale i tak wygrali wyraźnie 82:63 (22:13, 25:14, 23:18, 12:18).
Prokom Trefl: Jelić 8 pkt (9 zb.), Masiulis 4 (10 zb.), Pluta 28 (8 za 3 pkt), Jagodnik 15 (1 za 3, 8 zb.), Pacesas 9 (1 za 3, 6 asyst) - Miller 2 (5 asyst), Dylewicz 9, Maskoliunas 3 (1 za 3), Einikis 4.
Noteć: Mollinari 20 (2 za 3, 5 asyst), Radke 12, Austin 15 (9 zb., 5 strat), Samake 6 (16 zb., 6 bloków), Frasunkiewicz 0 - Prstojević 5 (1 za 3), Robak 0, Mrożek 5 (1 za 3).
- My z Gienkiem pijemy od lat - odpowiedział na jedno z pytań trener Noteci, Piotr Baran. Dając do zrozumienia, że po sobotnim spotkaniu spotka się z kolegą z parkietu, trenerem Prokomu Trefl, Eugeniuszem Kijewskim.
Mimo przegranej w pierwszym spotkaniu pierwszej rundy play off o mistrzostwo Polski, Baran nie narzekał bardzo na postawę swoich zawodników.
- Szkoda tylko, że nie realizowali założeń taktycznych. Pracowaliśmy nad tym przez ostatnie dni i nic. Ale Prokom Trefl to klasowy rywal - wyjaśnił Baran.
Sopocianie osłabieni brakiem chorego Dragana Markovicza od początku ruszyli na przeciwnika niczym walec. W swoich szeregach mieli doskonale usposobionego rzutowo Andrzeja Plutę. Na 11 prób za trzy punkty, trafił 8 razy. W pierwszej kwarcie także imponował - współpracą z kolegami - Goran Jagodnik.
W 26 min było 61:33 dla sopocian, ale później prowadzenie systematycznie topniało. Pod tablicą Noteci słabo radził sobie Dusan Jelić, często blokowany przez Soumailę Samake. Goście odrobili nawet straty do 14 ,oczek" (74: 60), ale sen o wygranej przerwał im Pluta.
- Mimo słabszej czwartej kwarty kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie - powiedział trener gospodarzy, Eugeniusz Kijewski.
W niedzielę także w hali 100-lecia drugie spotkanie zespołów. Początek o godz. 17. Awans do czołowej "4" wywalczy drużyna, która pierwsza odniesie trzy zwycięstwa.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
