Trener Eugeniusz Kijewski nie dał swoim zawodnikom wiele czasu na rozpamiętywanie niedzielnej porażki w Świeciu z Polpakiem (68:79). Wczoraj, w obliczu czekającego Prokom Trefl już w czwartek meczu Euroligi z Tau Ceramicą Vitoria zaaplikował sopockiej drużynie dwa treningi.
W środę mistrzowie Polski przeniosą się do hali Olivia, gdzie w czwartkowy wieczór walczyć będą o pierwsze w tym sezonie euroligowe zwycięstwo. Po meczu w Świeciu trener Kijewski największe pretensje do swojej drużyny miał o defensywę.
- Bez gry w obronie nie można zwyciężyć w żadnym meczu. Jedynym koszykarzem w mojej drużynie, który bronił i walczył, był Krzysiu Roszyk. Czeka nas bardzo mocna analiza tego spotkania - stwierdził sopocki szkoleniowiec, który pozostałym zawodnikom nie chciał jednak wystawiać cenzurek. - Na personalne podsumowania jest jeszcze trochę za wcześnie - powiedział tylko.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek do składu Prokomu powróci Dejuan Wagner. Amerykanin po powrocie z badań w USA, przed meczem w Kownie podkręcił staw skokowy i nie grał w dwóch ostatnich spotkaniach swojej drużyny.
- Na czwartek powinienem już być gotowy do gry - obiecał point guard sopockiego zespołu.
Mecz z Ceramicą będzie dla mistrzów Polski kluczowym dla ich dalszej rywalizacji w eliminacjach do Top 16. Po porażkach z CSKA Moskwa i Żalgirisem Kowno sopocianie są jedynym zespołem w swojej grupie, który nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa. Kolejna przegrana mocno skomplikowałaby i tak już niełatwą sytuację mistrza Polski, przed którym postawiono zadanie wywalczenia w tym sezonie awansu do najlepszej ósemki Euroligi.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?