MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prokom Trefl Sopot - Idea Śląsk Wrocław 86:81 i 61:75

(jaw)
Igor Milicic (z piłką) w sobotę zdobył 1 pkt., a w niedzielę 7.	Fot. Adam Warżawa
Igor Milicic (z piłką) w sobotę zdobył 1 pkt., a w niedzielę 7. Fot. Adam Warżawa
Nadal otwarta pozostaje sprawa zdobycia tytułu mistrzów Polski w koszykówce. W kolejnych meczach krajowego finału, w Sopocie, Prokom Trefl w sobotę wygrał z Ideą Śląsk Wrocław 86:81, a w niedzielę przegrał 61:75.

Nadal otwarta pozostaje sprawa zdobycia tytułu mistrzów Polski w koszykówce. W kolejnych meczach krajowego finału, w Sopocie, Prokom Trefl w sobotę wygrał z Ideą Śląsk Wrocław 86:81, a w niedzielę przegrał 61:75. W finałowej rywalizacji prowadzą więc wrocławianie 3:1, ale gra się do czterech zwycięstw.

Pierwsze 10 minut gry sobotniego meczu to popis aktualnych mistrzów Polski. Śląsk grał twardo i szczelnie w obronie, koszykarze z Dolnego Śląska byli lepsi pod tablicami, a wyróżniał się zwłaszcza Maciej Zieliński.
Sopocianie pomimo zapowiedzi, że tanio skóry nie sprzedadzą, wyszli na parkiet spięci, seriami gubili piłki i nie potrafili znaleźć recepty na dobrą grę w obronie wrocławian.
W kolejnych kwartach gospodarze zaczęli odrabiać straty. Na pewno pomógł im w tym ogłuszający doping publiczności.

Decydujący - jak się okazało - o zwycięstwie Prokomu atak nastąpił w końcówce spotkania. Do kosza mistrzów Polski seriami zaczęli trafiać Josip Vrankovic i Dragan Markovic. Gospodarze ze stanu 66:75 doprowadzili do 78:78, właśnie po rzucie Markovica. Ten sam zawodnik na półtorej minuty przed końcem trafił zza linii 6,25 m i zrobiło się 81:78 dla Prokomu.
Koszykarze Idei Śląska zaczęli grać nerwowo i seryjnie pudłowali. W ostatnich sekundach sztuka ta udała się tylko Dominikowi Tomczykowi jednak było to zbyt mało i gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w rywalizacji o złoty medal.

O sukcesie sopocian przesądziła ambicja, wola walki i - głównie po przerwie - doskonała skuteczność w rzutach za trzy. Vrankovic w drugiej części sobotniego meczu zdobył aż 22 pkt. i niewątpliwie zasłużył na miano "ojca zwycięstwa". Po meczu nie mógł zrozumieć tej metamorfozy sopockiego koszykarza trener gości, Andriej Urlep.
Obserwatorzy meczu zastanawiali się jednak, czy Vrankovic i jego koledzy mogą być tak skuteczni w rzutach za trzy pkt. dzień po dniu.

Cytowane powyżej obawy znalazły swoje odbicie w niedzielnym meczu. Gospodarze zaczęli wprawdzie nieźle, wygrali pierwszą kwartę, ale w kolejnych częściach meczu nie byli już tak skuteczni. Tymczasem wrocławianie jakby nabierali tempa. Grali szybciej, dokładniej i skuteczniej. Dali prawdziwy popis gry, zasłużenie sięgając po zwycięstwo, które przybliżyło ich do 17 w historii klubu tytułu mistrzów Polski. Gramy jednak dalej...

Prokom Trefl - 86 (10, 22, 26, 28)
Idea Śląsk - 81 (25, 15, 26, 15)
Prokom: Josip Vrankovic 29, Dragan Markovic 19, Alan Gregov 15, Gary Alexander 12, Tomasz Jankowski 6, Michael Ancley 3, Igor Milicic i Darius Maskoliunas po 1, Tomasz Wilczek 0;
Idea: Maciej Zieliński 21, Michael Wright 13, Dominik Tomczyk 11, Piotr Szybilski 11, Michael Hawkins 10, Oleg Kożeniec 5, Dainius Adomaitis 4, Tomas Pacesas 3, Aleksander Miłosierdow 3.

Prokom Trefl - 61 (16, 16, 16, 13)
Idea Śląsk - 75 (15, 22, 20, 18)
Prokom: Tomasz Jankowski 13, Josip Vrankovic i Alan Gregov po 10, Igor Milicic 7, Tomasz Wilczek 6, Gary Alexander i Dragan Markovic po 5, Michael Ancley 3, Darius Maskoliunas 2;
Idea: Dainius Adomaitis 16, Michael Wright 14, Dominik Tomczyk 12, Michael Hawkins i Maciej Zieliński po 11, Tomas Pacesas 9, Piotr Szybilski 2, Oleg Kożeniec i Andrzej Adamek po 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto