MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prokom Trefl Sopot mistrzem Polski!!!

Paweł Stankiewicz
Koszykarze Prokomu Trefl nie zawiedli kibiców, którzy w komplecie wypełnili halę w Sopocie. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego pokonali BOT Turów Zgorzelec i po pięciu spotkaniach w rywalizacji play off obronili tytuł ...

Koszykarze Prokomu Trefl nie zawiedli kibiców, którzy w komplecie wypełnili halę w Sopocie. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego pokonali BOT Turów Zgorzelec i po pięciu spotkaniach w rywalizacji play off obronili tytuł mistrzów Polski. Zresztą to już czwarte kolejne mistrzostwo dla sopocian i wszystkie wywalczone pod wodzą Kijewskiego. Szczęśliwy Ryszard Krauze, prezes firmy Prokom, mówił że zespół będzie walczył o coraz wyższe miejsce w Europie.
Bohaterem piątego meczu finałowego był Donatas Slanina. Litwin był najskuteczniejszym graczem spotkania i w bardzo ważnym momencie dwukrotnie trafił za trzy punkty. Dzięki temu obrońcy tytułu uzyskali 15 punktów przewagi, a to sprawiło, że sopockiej drużynie grało się po prostu łatwiej. Slanina ani razu nie pomylił się z rzutów wolnych, za 2 punkty miał 75 procent skuteczności, a w rzutach za 3 punkty trafił cztery razy na dziewięć prób.
W poprzednim meczu z Zgorzelcu koszykarze Turowa ograli Prokom dzięki fantastycznym rzutom za trzy punkty. Zwłaszcza Thomas Kelati dziurawił sopocki kosz. Wczoraj goście w tym elemencie radzili sobie już znacznie słabiej. Kelati wprawdzie na sześć prób miał trzy skuteczne, ale w sumie Turów zanotował tylko pięć celnych rzutów za trzy punkty. Na 23 próby! Prokom Trefl także miał lepsze statystyki w rzutach wolnych oraz za dwa punkty i stąd wygrana tego zespołu była w pełni zasłużona.
Turów w miarę wyrównany pojedynek z Prokomem toczył w pierwszej połowie spotkania. Pierwsza kwarta dwoma punktami dla gospodarzy. W drugiej goście ze Zgorzelca nawet na chwilę wyszli na prowadzenie, ale sopocianie szybko odrobili straty. Tę część wygrali jednak tylko jednym punktem i na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu obrońców tytułu mistrzowskiego 28:25.
Początek trzeciej kwarty zdecydowanie dla gospodarzy (do jeszcze większej determinacji zmobilizowało ich być może pojawienie się w hali Ryszarda Krauzego, głównego sponsora drużyny). Pierwsze cztery minuty tej partii Prokom wygrał aż 12:0! Prym wiódł Slanina, który był nie do zatrzymania dla przeciwników i słusznie wybrany został najbardziej wartościowym koszykarzem finałowej rywalizacji. W 24 minucie było już 40:25 dla zespołu Kijewskiego, ale goście jeszcze zerwali się do walki i po trzech kwartach sopocianie wygrywali 48:42.
Ostatnia partia spotkania nie pozostawiła wątpliwości, który zespół jest lepszy. Prokom zaczął znowu grać szybciej i twardo bronił. Na tablicy skutecznie poczynał sobie Filip Dylewicz, a kolejne punkty zdobywali Slanina i Christian Dalmau. Na trzy minuty przed końcem spotkania było już 63:45 i publiczność na stojąco wiwatowała na cześć kolejnego mistrzostwa Polski dla koszykarzy z Sopotu. Po końcowym gwizdku w hali zapanowała olbrzymia radość, a kapitan Prokomu Tomas Pacesas w strugach szampana tradycyjnie odciął siatkę z kosza.
- To było najtrudniej wywalczone mistrzostwo Polski. Straszna przeprawa w półfinale z Anwilem i ciężki finał z Turowem. Dziękuję panu Ryszardowi Krauze za stworzenie warunków na poziomie europejskim. Dziękuję wszystkim zawodnikom i kibicom, szczególnie za doping we wczorajszym meczu. Bo nie da się ukryć, że byli naszym szóstym zawodnikiem - mówił szczęśliwy Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu Trefl.
- Gratulacje dla zawodników i trenerów Prokomu. Co tu dużo mówić - byli lepsi i pokazali to na parkiecie. Chciałbym jednak podziękować także i moim zawodnikom. Zrobili w tym sezonie naprawdę bardzo dużo, ciężko pracowali i grali na dobrym poziomie. Jestem dumny, że mogłem pracować z taką drużyną - przyznał Saso Filipovski, szkoleniowiec zespołu ze Zgorzelca.

Prokom Trefl - BOT Turów 68:55 (14:12, 14:13, 20:17, 20:13)

Prokom Trefl: Donatas Slanina 24, Christian Dalmau 18, Huseyin Besok 8, Filip Dylewicz 5, Adam Wójcik 4, Michael Andersen 4, Jasmin Hukic 2, Jeff Nordgaard 2, Przemysław Zamojski 1, Tomas Masiulis 0, Tomas Pacesas 0.
BOT Turów: Thomas Kelati 16, Lance Williams 10, Dragisa Drobnjak 8, Andres Rodriguez 6, Robert Witka 4, Vjeko Petrovic 4, Łukasz Koszarek 3, Krzysztof Roszyk 2, Andrej Stimac 2.
Wynik rywalizacji play off o mistrzostwo Polski (do czterech zwycięstw): 4:1 dla Prokomu Trefl.

Spotkanie z kibicami

Prokom Trefl Sopot i Prezydent Miasta Sopotu zapraszają wszystkich kibiców i fanów koszykówki na zwycięską paradę i wspólne świętowanie sukcesu, jakim jest zdobycie po raz czwarty z rzędu tytułu mistrza Polski, w sobotę (2 czerwca) o godz. 20.30 na placu przed kościołem św. Jerzego. Tradycyjnie wszyscy przejdą Monciakiem na sopockie molo. Prosimy o ubranie się w stroje drużyny i zabranie gadżetów Prokomu Trefl Sopot – każdy, kto będzie taki gadżet posiadał (dawny bilet, koszulkę, czapkę, etc.) otrzyma gratis piwo i kiełbasę.
Serdecznie zapraszamy!!!

Sopoccy multimedaliści

Trener Eugeniusz Kijewski, Adam Wójcik i Tomas Pacesas to multimedaliści mistrzostw Polski koszykarzy. Kijewski w mistrzostwach Polski wywalczył 17 medal, w tym ósme złoto w karierze zawodniczo - trenerskiej. Osiem złotych krążków ma także obecnie w dorobku skrzydłowy Prokomu Adam Wójcik, który tym samym wyrównał rekord Macieja Zielińskiego ze Śląska Wrocław w liczbie zdobytych mistrzostw Polski i wyprzedził innego koszykarza z Wrocławia - Dariusza Zeliga, który siedmiokrotnie zdobywał tytuł mistrza kraju. Litwin Tomas Pacesas po raz siódmy z rzędu, w tym szósty w Polsce, cieszył się ze zdobycia tytułu najlepszego zespołu ekstraklasy koszykarzy. W 2000 roku Pacesas był mistrzem Rosji z Uralem Great Perm, a w kolejnych latach zdobywał złoto w polskiej lidze ze Śląskiem Wrocław, Anwilem Włocławek i czterokrotnie z Prokomem. Z kolei 27-letni Filip Dylewicz ma w kolekcji sześć medali MP, w tym cztery złote, wszystkie wywalczone w barwach Prokomu.

Powiedzieli po meczu

Ósemka Euroligi
Ryszard Krauze
prezes Prokomu, sponsora mistrza Polski
Nadal nie mam dosyć sukcesów. Nie znudziły mi się złote medale. Będziemy próbować zdobywać mistrzostwo tyle razy, ile się da. Mecze półfinału i finału pokazały, że nasza liga jest mocniejsza niż wszyscy uważają. Ja się z tego bardzo cieszę, bo to dobre dla kibiców i sponsorów. Będziemy budowali ten zespół powoli i wierzę w to, że za jakiś czas będziemy oglądać naszych chłopaków w turnieju Final Four. W najważniejszych momentach meczu Prokom pokazał, że jest zespołem. Cele na najbliższy sezon. Oczywiście mistrzostwo kraju i ósemka Euroligi.

Liga jest dobra

Roman Ludwiczuk
prezes PZKosz
- Przez cały sezon, a szczególnie w play off, widać było, że liga jest dobra i koszykówka w Polsce wraca na właściwe miejsce. W pierwszej połowie ostatniego meczu finału obydwie drużyny postawiły wszystko na obronę, stąd niski wynik. W trzeciej kwarcie Prokom zagrał zdecydowanie lepiej i to zadecydowało o wygranej. W czwartej gospodarze kontrolowali przebieg gry, a rzuty za trzy punkty Slaniny i Dylewicza przypieczętowały sukces.

Udany sezon

Donatas Slanina
zawodnik Prokomu, MVP finałów
- Jestem bardzo szczęśliwy. To dla mnie trzeci złoty medal w karierze. Naprawdę nie było łatwo. Dziękuję trenerom i wspaniałym kibicom z Sopotu. To był bardzo udany dla mnie sezon.

Spojrzeć w lustro

Robert Witka
kapitan BOT Turów
- Dopóki była szansa na zwycięstwo - walczyliśmy. Gratulacje dla Prokomu. Myślę, że możemy śmiało spojrzeć w lustro i powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy.

Będą wzmocnienia

Kazimierz Wierzbicki
prezes Prokomu Trefl
- Myślimy już o następnym sezonie. Największym problemem była pozycja nr 3 i właśnie tutaj już się wzmocniliśmy. Jesteśmy umówieni z dwoma zawodnikami. W ogóle będzie trzech, czterech nowych graczy. Korekty wymaga jeszcze pozycja centra i rozgrywającego. Rozmawiamy z kolejnymi koszykarzami. Nazwisk oczywiście nie podam, bo to zdecydowanie za wcześnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto