MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prokom Trefl Sopot - Sokołów Znicz Jarosław 105:45

Adam Suska
Koszykarze Prokomu Trefl Sopot wreszcie pokazali na co naprawdę ich stać w rozgrywkach Dominet Bank Ekstraligi. Mistrzowie Polski rozgromili w hali 100-lecia Sopotu Sokołów Znicz Jarosław w stylu, jakiego nie ...

Koszykarze Prokomu Trefl Sopot wreszcie pokazali na co naprawdę ich stać w rozgrywkach Dominet Bank Ekstraligi. Mistrzowie Polski rozgromili w hali 100-lecia Sopotu Sokołów Znicz Jarosław w stylu, jakiego nie demonstrowali od początku sezonu. Beniaminek otrzymał surową lekcję dobrego basketu.
Wbrew oczekiwaniom przeciwko Zniczowi w drużynie gospodarzy nie wystąpił jeszcze Tomas Pacesas, który po kontuzji kręgosłupa podjął już treningi z zespołem. Jego obecność nie była wcale potrzebna. Po fali krytyki za występy w polskiej lidze, sopoccy koszykarze w sobotę postanowili pokazać jaka różnica poziomu dzieli ich od przeciwników.
Mistrzowie Polski od początku narzucili ostre tempo i objęli wysokie prowadzenie. Po kilku minutach wygrywali 14:4, a pierwszą kwartę kończyli przy wyniku 30:9.
Trener Eugeniusz Kijewski żonglował zmianami, a jego podopieczni, ku radości kibiców, pokazali wiele efektownych akcji, w których nie brakowało fajerwerków technicznych. Goście wystąpili w Sopocie bez Steve’a Logana, a lider ich zespołu, Ricky Clemons wcześnie popełnił trzy przewinienia i usiadł na ławce rezerwowych. Ich obecność w całym tym spotkaniu niewiele by jednak zmieniła. Wysokiej porażce zapobiec by nie zdołali.
Znakomita skuteczność (70 procent w rzutach za dwa punkty i 54 procent w rzutach za trzy punkty) budzi optymizm przed bardzo ważnym spotkaniem sopockich koszykarzy w Eurolidze z Climamio w Bolonii. Wesołej miny nie miał po spotkaniu szkoleniowiec gości. - Zrobiliśmy tak dużo błędów, że ciężko byłoby to w tej chwili wszystko wymienić. Moi gracze powinni wykazać serce do gry, a moim zdaniem tego nam dziś zabrakło - stwierdził trener Gierczak.
Sopocianie nie mieli w tym meczu słabych punktów. Na 100-procentowej skuteczności w rzutach za dwa punkty zagrali: Adam Wójcik, Jeff Norgaard, Justin Hamilton, Jasmin Hukic, Rashid Atkins i Przemysław Zamojski. Najstarszy Wójcik spędził na parkiecie zaledwie niecałe siedem minut. Odezwał się u niego ból pleców i usiadł na ławce. Najmłodszy Zamojski grał przez 10 minut. Oddał trzy rzuty i wszystkie trafił.
W zespole gości jedynym jasnym punktem był Łukasz Majewski. Wszyscy pozostali byli tylko tłem dla bardzo dobrze grających koszykarzy Prokomu.
- Zagraliśmy bardzo słabo w obronie. Praktycznie nie podjęliśmy nawet walki - przyznał Piotr Szczotka, który zdobył w tym meczu dla Znicza sześć punktów.

Prokom Trefl - Znicz 105:45 (30:9, 20:9, 27:19, 28:8)

Prokom: Michael Andersen 17, Jeff Nordgaard 17, Jasmin Hukic 11, Donatas Slanina 10, Huseyin Besok 9, Filip Dylewicz 8, Tomas Masiulis 7, Justin Hamilton 7, Przemysław Zamojski 6, Rashid Atkins 6, Christian Dalmau 5, Adam Wójcik 2.
Znicz: Łukasz Majewski 10, Jacek Sulowski 8, Tomasz Przewrocki 6, Piotr Szczotka 6, Ricky Clemons 5, Witalij Kowalenko 3, Ime Odouk 3, Maciej Miller 2, Przemysław Łuszczewski 2, Tomasz Fortuna 0, Artur Mikołajko 0, Grzegorz Szczotka 0.
Sędziowali: Marek Ćmikiewicz, Zdzisław Wojciechowski, Karina Kamińska.

Na wznoszącej fali

Eugeniusz Kijewski
trener Prokomu
- Jako drużyna znajdujemy się na fali wznoszącej. Wszyscy zawodnicy spełnili swoje zadanie, ale szczególnie muszę pochwalić Przemysława Zamojskiego, który trenuje indywidualnie po trzy razy w tygodniu i to wszystko procentuje na jego lepszą grę. Jedynym minusem tego spotkania było to, że Justin Hamilton podkręcił sobie nogę w stawie skokowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto