Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura bada ujawnianie danych uczniów

Redakcja
Prokuratura z Gdańska oraz Generalny Inspektor Ochrony Danych osobowych badają sprawę udostępniania przez katechetów danych osobowych uczniów, którzy nie chodzili na lekcję religii.

Afera rozpętała się na początku marca, kiedy okazało się, że katecheta z VI LO w Gdańsku, do parafii w której znajduje się szkoła, zaniósł listę uczniów, którzy nie chodzą na religię. Następnie listy te zostały rozesłane do poszczególnych kościołów. Kiedy dowiedziała się o tym szkolna Rada Rodziców oraz dyrektor szkoły, wysłali w tej sprawie list do kurii, sugerując, że zostało naruszone prawo o wolności sumienia i wyznania oraz o ochronie danych osobowych.

Kuria odpowiedziała rodzicom twierdząc, że informacja o uczniach, którzy nie chodzą na religię jest potrzebna księżom, żeby ci, odnotowali ten fakt w kartotece parafialnej.

- Informacja ta jest potrzebna, gdyż zgodnie z instrukcją Duszpasterstwa Episkopatu Polski o udzielaniu sakramentu chrztu świętego dzieciom, młodzież nie uczestnicząca na lekcje religii nie może być dopuszczona do pełnienia funkcji matki chrzestnej lub ojca chrzestnego - czytamy w piśmie kurii.

Pomorski kurator oświaty, Zdzisław Szudrowicz, po zapoznaniu się ze sprawą oświadczył, że nie zamierza włączać się w sprawy kościelne.

Raport: wszystko o udostępnianiu danych przez gdańskich katechetów

- Otrzymałem list od księdza dyrektora Wydziału Katechetycznego, w którym wyjaśniono postępowanie księdza. W tej chwili nie zamierzam tej sprawy kontynuować - mówił PAP, Szudrowicz, który zasłynął wyrzuceniem ze szkoły 19-latki, po tym, jak rozebrała się do "Playboya".

Po licznych doniesieniach mediów, gdańska prokuratura okręgowa postanowiła z urzędu zająć się tą sprawą. Interwencję zapowiedział też Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

- Otrzymaliśmy w tej sprawie powiadomienie od dyrektora VI LO w Gdańsku - mówi Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzeczniczka GIODO. - Zbadamy sprawę i w ciągu dwóch, trzech tygodni powinniśmy odpowiedzieć na pytanie, czy ustawa o ochronie danych osobowych została naruszona - dodaje Kałużyńska-Jasak.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto